Jeden wieczor zmienil wszystko..

I

*Oczami Majki*

Schodzę po schodach do kuchni, robię sobie szybko kanapki i idę do salonu gdzie siedzą już rodzice.
-Maja musimy porozmawiać- powiedział sucho tata
-Tak, a o czym?- westchnęłam cicho..
-Wiem że możesz być trochę zła że dopiero teraz się dowiadujesz ale to wyszło tak nagle.- dodała zmartwiona mama
-Możecie w końcu powiedzieć o co chodzi, za godzinę wychodzę z Przemkiem, a muszę się jeszcze ogarnąć- Powiedziałam zniecierpliwiona. O co im moze chodzić? Chyba nie będę miała rodzeństwa..
-No dobrze, posłuchaj ale proszę, nie denerwuj się- westchnęła mama
-Okay ale już opowiedzcie- kurde czemu Oni trzymają mnie w niepewności?
-A więc tak, za tydzień przeprowadzamy się do Berlina- powiedział zdecydowany tata
-Co?! Jak to?! Ale co z Przemkiem?? Nie chcę się z nim rozstawać... -Wtrąciłam. Czułam jak łzy spływają po moich policzkach..
-Dostałem tam dobrze płatną pracę i musimy się przeprowadzić, a Przemka będziesz mogła odwiedzać -powiedział pozbawiając mnie nadzieji..
-To się nie dzieje na prawdę! Wychodzę do Przemka!! -Krzyknęłam po czym pobiegłam do swojego pokoju. Ogarnęłam się i poszłam do Przemka..