Przerwaliśmy pocałunek..

-Przemek, ale co będzie po moim wyjeździe? -powiedziałam smutno
-Ehh wszystko będzie tak samo tylko będziemy się trochę rzadziej widywać.. -Powiedział wpatrzony w ziemie
-Spójrz mi w oczy i powiedz że po moim wyjeździe nic się nie zmieni, a Ty dalej będziesz mnie kochał- powiedział z nadzieją w głosie. Przemek objął mnie w talii, zajrzał głęboko w moje oczy i powiedział:
-Wszystko będzie dobrze, a ja będę Cię kochał aż do śmierci.
-Dziękuję. Kocham Cię!- Wtuliłam się w niego bardzo mocno
-To ja dziękuję że takia piękna księżniczka jest ze mną i darzy mnie tak mocnym uczuciem- Pocałował mnie
-Ohh mój Ty książę- odwzajemniam pocałunek

*Dzień wyjazdu*

-Majaa!! Spakowałaś wszystko?- Zawołała mama
-Tak! Zaraz schodzę!- Krzyknęłam, wzięłam waliski i zeszłam do salonu gdzie czeklai na mnie rodzice.
-Aby napewno masz wszystko?- Dopytywał tata
-Tak, mam wszystko- Uśmiechnęłam się sztucznie
-Okay zjemy jeszcze obiad i wyjeżdżamy- Powiedziała radośnie mama
-Co jest na obiad?- Przerwałam niekomfortową ciszę
-Jako iż jest to nasz ostatni posiłek w tym domu- przerwała na chwilę- Postanowiłam zrobić Twoje ulubione danie, spaghetti- Dodała z uśmiechem.
-Mniam- Uwieeelbiam spaghetti

Po skończonym posiłku umyłam jeszcze buzie i zęby, po czym udałam się do samochodu, a za mną mama zamknęła dom.
Ehh wczoraj Przemek zrobił mi małe porzegnanie.. Tak bardzo boję się rozstania z nim..

Około godziny 1 dotarliśmy do nowego domu.
Moim oczom ukazał się..

***

*Dziękuję za przeczytanie i zapraszam do komentowania :))*

Jeden wieczor zmienil wszystko..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz