II

17 4 3
                                    

Idąc, łzy spływały mi po twarzy..
Dzwonie do drzwi jego domu, otworzyła mi szczupła blondynka.
-Maja co Ci się stało? Czemu płaczesz? -spytała zmartwiona
-Jest Przemek? -powiedziałam tak cicho że nie wiem czy mnie usłyszała
-Tak, jest. Wejdź do środka, zrobię Ci herbaty, a Ty opowiesz co się dzieje. Kiwnęłam tylko głową.

*Oczami Przemka*
-Przemek masz gościa! Zejdź szybko na dół, Maja przyszla -wolała mama
-Już idę! -krzyknęłam po czym zbiegiem po schodach do salonu.
Zobaczyłem tam zielonooką brunetkę, po jej policzkach spływały łzy.
-Maja co się stało?! Nie płacz proszę.. -Powiedziałem przejęty. Brunetka nic nie odpowiedziała tylko przytulila się do mnie.
-Opowiesz mi co się stało? -Zapytałem zmartwiony.
-No a więc tak -Powiedziała cichutku -Ja.. Za tydzień przeprowadzam się do Berlinu.. -odpowiedziała po czym po jej policzkach znów spłynęło pare łez.
-Ale jak to? Co będzie z naszą przyjaźnią? Oczywiście nie zostawię Cię gdy wyjedziesz. Bardzo mi na Tobie zależy.. -odpowiedziałem smutnym głosem
Tata powiedział że będę mogła Cię odwiedzać -dodała
-Dobre i tyle -próbowałem się uśmiechnąć ale nie wyszło..

*Oczami Majki*
-Dobre i tyle -Uśmiechnął się smutno
Rozmawialiśmy jeszcze kilka godzin.. Chciałam już iść i odpocząć, bo ten dzień zniszczył mnie totalnie.
- Wiesz ja chyba już pójdę -odpowiedzialam zrezygnowana
-Musimy wykorzystać ten czas jak najlepiej, dlatego jutro rano zabieram Cię na wycieczkę -Odparł tajemniczo
-A mogę wiedzieć dokąd? -Spytałam ze sztucznym uśmiechem.
-Nie, to będzie niespodzianka -Odpowiedział ze sztuczną radością
-No dobrze to o której po mnie przyjdziesz? -spytałam ciekawie
-O 10 masz być gotowa, a teraz chodź odprowadzę Cię -Odpowiedział przytulając się do mnie. Ubraliśmy się i wyszliśmy.

***
Jeżeli ktoś to wogóle czyta to zapraszam do komentowania :))

Jeden wieczor zmienil wszystko..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz