Jechałam na koniu. Nie obyło się bez obstawy, która pilnowała abym nie uciekła. Przynajmniej odzyskałam czucie w rękach, bo mnie rozwiązano. Co on niby wykombinował?- pomyślałam. Nagle zobaczyłam okazały zamek. Właśnie do niego chcieli mnie zawieść. Wspaniale. Z celi namiotowej do celi murowanej. Świetnie. A najlepsze było to, że on musiał zostać, a oni mnie gdzieś zawieźli. Wjechaliśmy przez gigantyczne drzwi.
- Panie! Sir Garen przesyła upominek dla jego siostry.- powiedział łysy.
- Noxianka na niewolnice Lux?- zapytał Jarvan IV.
-Nie jestem Noxianką!- krzyknęłam.
- Doprowadzę ją osobiście do pokoju Lux.- żołnierze na te słowa wytrzeszczyli oczy.
- Ale panie...- Łysolek nie ustępował.
- Wracajcie do Garena!- rozkazał Jarvan. Pachołki posłusznie wyszli z sali. - A ty.- wskazał na mnie palcem- idziesz ze mną.
Co miałam zrobić? Ten dureń zrobił ze mnie niewolnice jego siostry. Przecież nie mam kasy na wykupienie siebie. Szłam milcząc. Doszłam do pokoju typowej nastolatki. Tylko z tą różnicą, że w renesansie.
- Zostań tu. Luxanna powinna za chwile przyjść.- powiedział Jarvan i wyszedł.
Zaczęłam oglądać pokój. Nic ciekawego. Wszędzie złoto i błękit. Zaczęłam oglądać pamiątki Lux. Na każdym zdjęciu była z Garenem. Czyżby byli sierotami, i nie wiedzieć czemu zrobiło mi się ich żal.
- Witaj jestem Lux, twoją panią.- powiedziała dziewczyna o wiele niższa ode mnie. Wspominałam, że jestem wysoka? Jeśli nie to od razu powiem, że mam 190 cm wysokości. Nie lubie się tym chwalić.
- Nie chcę abyś była moją niewolnicą. Wolę żebyś była pokojówką.- powiedziała Lux.
Milczałam.
- Czy ty... Jesteś Noxianką?
Pokręciłam głową.
- Wow. Mój brat nigdy nie zsyłał mi swoich więźniów. To oznaczałoby, że cię polubił.
Postanowiłam milczeć.
- Najpierw trzeba znaleźci jakąś sukienkę dla ciebie. W stroju Noxianki- zabiją cię. - wyjaśniła Lux.- Później chcę cię poznać.
-Ale ja nie chcę być twoją służką! - krzyknęłam.
- To masz problem.- powiedziała i poszła do swojej garderoby. Ja natomiast zaczęłam zastanawiać się, jak uciec z tego popapranego miejsca.
CZYTASZ
League Of Legends. Przeniesienie
FanfictionRivelia to nick dziewczyny o imieniu Carolina. Jej życie to lol. Przez to jest pośmiewiskiem w szkole. Nikt nie wie że dziewczyna ma ciężką przeszłość. Gry ją odstresowują. Co się stanie jeśli trafi do innego wymiaru, a dokładnie do gry komputerowej?