Gdy dojechaliśmy weszłam do swojego pokoju. Chciałam się odświeżyć, ponieważ mój wspaniały chodź wkurzający brat chciał mnie zabrać do galerii. Weszłam do łazienki i wzięłam szybki prysznic. Następnie upięłam starannie włosy i wyszłam z pomieszczenia. Minęłam się z Max'em. Chłopak posyłał mi uśmiech, który odwzajemniłam. Weszłam do swojego pokoju i podeszłam do szafy. Wybrałam czerwoną spódnice, która sięgała do połowy ud i do tego białą bluzkę z krótkim rękawem. Zeszłam na dół i założyłam baleriny. Schowałam do swojej torebki telefon i portfel.
Wyszłam na dwór zobaczyłam, że Max kłóci się z Sam'em. Przewróciłam oczami na ten widok. Wiedziałam, że jak się nie pogodza teraz to będą nici z galerii.
- O co tym razem? -spytałam się i złożyłam ręce na krzyż pod klatką piersiową.
- A takie głupoty- Powiedział Max nie odrywając wzroku od Sama.
- To jedziemy?- spytał się brunet.
- Pewnie- odpowiedziałam równocześnie z Max'em.
Sam otworzył tylnie drzwi równocześnie z przednimi.
- Wsiadaj-wskazał miejsce z tyłu.
- O nie, nie. Dziś ja z przodu. Jeszcze się pogryziecie.- odparłam śmiejąc się.
Sam przewrócił oczami i odsunął się od drzwi, żebym mogła wsiąść i zamknął je za mną.
Po 30 minutach byliśmy na miejscu. Sam chciał wejść koniecznie do mediaexpert. Zaśmiałam się i weszłam za chłopakami.
Było widać że Max nie był zadowolony. Sam zniknął gdzieś za regałami a ja rozmawiam z chłopakiem. Zmienił się. I to bardzo. Po sklepie biegały jakieś dzieci. Kiedy straciłam przez nie równowagę wylądowałam na Max'a klatce piersiowej poczułam ciepło rozlewające się po całym ciele, gdy Max mnie objął. Sam tego nie widział na całe szczęście. Gdy wyszliśmy ze sklepu dojrzałam Emmę. Poszliśmy w czwórkę na wielki deser lodowy. Chłopaki chcieli wracać do domu. Pożegnałam się z przyjaciółką i ruszyłam w stronę wyjścia.
- Jedziesz z przodu?- zapytał Sam
- Nie.- odpowiedziałam zamyślona.
Otworzył mi drzwi i zamknął za mną jak zawsze. Ja posłusznie zapięłam pasy i ruszyliśmy w stronę domu.
Hej, i kolejny rozdział. Zdjęcie w mediach przedstawia Emme i Rose. Mam nadzieję ze się podoba miłego wieczoru misie :*
CZYTASZ
Brat? ( W CZASIE KOREKTY)
Novela JuvenilOpowieść o pewnym rodzenstwie które łączy nie samowita weź. Chodź czesto sie kłócą nie potrafią patrzeć na cierpienie drugiego. Czy wyjawienie prawdy przez ich matkę zmieni coś w ich życiu? A może w ogóle się prawdy nie dowiedzą? *Książka pisana o...
