12. Szkoła Czarów

7 2 0
                                    

Gdy nadszedł dzień Jula wstała z ławki i ruszyła dalej. Po paru minutach dotarła na miejsce. Była tam pełna wrażenia. Lecz najpierw musiała zgłosić się do nauczyciela. - Dzień dobry! - krzyknęła Julka; - O witam co ty nowa tu? - zapytała jedna z uczennic tej szkoły; -Dzień dobry. A ty Malwino proszę żebyś wróciła na lekcję. - powiedziała nauczycielka; - Bo ja jestem w sprawie zgłoszenia do tej szkoły. Nazywam się Julia... . - Ja nie jestem dyrektorką i jej nie ma, ale masz szczęście, bo ja ją zastępuję i przyjęłam twoje zgłoszenie. Niestety najpierw jak każdy uczeń będziesz musiała zdać egzamin, a do tego czasu poproś kogoś aby oprowadził cię po szkole. - tłumaczyła nauczycielka; - Tylko ja nie znam nikogo nawet pani. - odpowiedziała 16-latka; - Przepraszam cię ja nazywam się Agawa Wilczur. I poczekaj tu chwilkę. - wypowiedziała się nauczycielka; Następnie pani Wilczur weszła do klasy i poprosiła osobę, która by chciała oprowadzić nowego ucznia po szkole. Do tego zadania nikt nie chciał iść, dlatego pani aby nie przedłużać wybrała Olgę. Była ona najlepsza w klasie i miała 16 lat. Miała blond włosy i zielone oczy. Była szczupła. Pochodziła ona z miejscowości Lipa i z rodziny bardzo biednej. Miała tylko matkę. - Proszę pani, a gdzie ten ktoś jest? - zapytała Olga; - Za drzwiami. - odpowiedziała p. Agawa; Gdy Olga wyszła to nie wiedziała o kogo chodzi, ale Julka sama do niej podeszła. - Hej ja jestem Julka. Oprowadzisz mnie po szkole, bo jestem nowa. - opowiadała dziewczyna; - Jasne! Ja jestem Olga Bitka. Tylko od razu mówię, że nikt w tej szkole mnie nie lubi. - powiedziała uczennica; Julka nic nie mówiąc poszła za nową koleżanką. Gdy zwiedziły całą szkołę zadzwoniła trąbka na przerwę. Razem potem dużo rozmawiały przez co zaprzyjaźniły się. Nagle Julce ktoś podrzucił skórkę od banana przez co się przewróciła. Okazało się, że była to Nadia. Była to najładniejsza uczennica tej szkoły. Chodziła ona z najładniejszym chłopakiem w tej szkole, czyli z Mikiem. On podszedł do swojej dziewczyny z pretensją o wyrzucenie tej skórki, a następnie do July aby ją przeprosić. Ta jednak bardzo mu się spodobała, dlatego po przeprosinach szybko pobiegł do swoich przyjaciół. Byli to Sam i Andrey. - Chłopaki słuchajcie i nie przerywajcie. Słyszeliście o nowej uczennicy, Julce? Jak nie to jest tam. Ja jestem w niej ZAKOCHANY!! - wykrzyczał Mike; - Chłopie chyba oszalałeś! Masz najładniejszą laskę w szkole, a ty się zakochałeś w nowej?! - nakrzyczał na kolegę Sam; - Sam ma rację, bo Nadia jest przez wszystkich lubiana i kto się jej postawi ląduje u dyrektorki, a ta nowa koleguje się z kujonem. - wytłumaczył Andrey; Mike jednak dalej uważał, że jego przyjaciele są zazdrośni, dlatego poszedł do Olgi. W tym samym czasie Jula poszła na wstępne egzaminy. Pisała je godzinę. Potem pobiegła do nowej przyjaciółki, która skończyła lekcję aby opowiedzieć jej o tym przeżyciu. Jednak za nim to zrobiła po drodze spotkała Mike kłócącego się z Nadią. - USPOKUJCIE SIĘ! - wrzasnęła na nich; - Bo co?! Wiesz ta cała kłótnia jest przez ciebie! SPADAJ Z TEJ SZKOŁY, bo boo psujesz mi związek. - płacząc wypowiedziała; Lecz jej chłopak ją przeprosił i się uspokoiła się, a Julka od nich poszła uznając ich za wariatów. Potem Jula w pokoju znalazła Olgę i jej o tej całej historii opowiedziała. Następnie nadeszła pora ciszy, czyli kładzenia się do łóżek. One jednak nie chciały, dlatego pod kordłą po cichu opowiadały sobie różne historie, Nie trwało to długo, bo były śpiące i poszły spać.







Klątwa czarownicyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz