*Hope
Dzwonek na lekcje jeszcze nie zadzwonił. Zauważyłam Angela idącego w stronę klasy . Nie chodzimy do jednej klasy. Ja chodzę do "D" , on do "A" miał lekcje naprzeciw mojej . Oparł się o ścianę i skierował spojrzenie w moją stronę. Dopiero teraz ,gdy posłał mi delikatny uśmiech zauważyłam jaki jest przystojny . Dlaczego wcześniej nie widziałam jego błyszczących oczu i uroczego uśmiechu . Spusciłam głowę w dół nie mogłam na niego patrzeć , ale nie dlatego że nie chciałam . Obiecałam sobie że pokaże mu jaka jestem silna bez niego.
- Hej Hope.- o Dylan nie zauważyłam go.Uznałam to za dobry moment by utrzeć nosa Angelo. Sprawdziłam czy brunet patrzy i odezwałam się do blondyna.
-No Hej. Już się steskniłeś?- zapytałam głośno żeby brunecik to usłyszał posłałam jeszcze zadziorny uśmieszek bondaskowi.
-Yyyy wiesz ja w sprawie tej imprezy w piątek.- Dylan na mnie nie patrzył . Hmm coś jest nie tak.
-Coś się stało?
- No bo wiesz jednak nie mogę iść z Tobą. Vannesa mnie zaprosiła i wiesz tak jakoś wyszło że mi ten i..yyy. no wiesz i ten w ogóle ten ...uuu No rozumiesz o co chodzi nie?
- Y tu nie rozumiem? - odrzekłam prawdę.
- Oj dobra wiem że wolałabyś iść z kimś innym- w tym momencie Dylan spojrzał na Angela -Po prostu zapomnij ze cie zaprosiłem.
Odwrócił się i poszedł do swojej klasy.
O co mu kurwa chodziło. Spojrzałam na Angelo stał i jeszcze się do mnie uśmiechał, posłał mi perskie oczko . To jego sprawka . Tylko dlaczego . Zadzwonił dzwonek ,a ja dalej patrzyłem w stronę bruneta. Drzwi do jego klasy sie otworzyły a on skinął mi głową i wszedł do środka.- Hope Masz zamiar stać tu całą lekcje?- odezwała się Alison moja dobra koleżanka.
Alison to moja jedyna koleżanka w szkole.
-Już idę Ally.*Angelo
Przez resztę lekcji nie widziałem już Hope . Śpieszyłem się do domu. Musiałem pilnie pogadać z Megan .
Wpadłem jak burza do domu i skierowałem się po schodach do pokoju młodej.
Bez pukania wpadłem do środka.
Megan siedziała na swoim łóżku z książką. Już chciałem się odezwać lecz ona mnie uprzedziła.
-Załatwione. I uprzedzam kolejne pytanie " Nie , nie wiem".- stałem tam jak ten głupek i już nie wiedziałem co powiedzieć . Nawet na mnie nie spojrzała a trafiła w sedno z celem mojej wizyty .Mówiłem już że moja kochana siostrzyczka jest chyba jasnowidzem? Nie no to wam mowie.
Megan pomaga mi bardzo ważnej sprawie ,ale i tym to później.
Zamknąłem drzwi do pokoju blondynki i skierowałem się na dół do kuchni. Spojrzałem przez okno w kuchni i zobaczyłem tatę rozmawiajacego w ogródku z Hope.
Nie słyszałem co mówili.
Motylek rozmawiał z tatą cały czas się uśmiechając . Do mnie już tak się nie uśmiecha . Wróciłem do robienie sobie kanapek zabrałem talerz i poszedłem do siebie. Rozwaliłem się na całym łóżku i zajadałem kanapki. Wraz z ostatnią kanapką w ręku urwał mi się film.*Hope
Przez wszystkie lekcje rowarzałam słowa Dylana. Nie wiem czemu , ale wydaje mi się że Angelo w tym palce maczał. Gdy wracałam do domu spotkałam pana Cartera tatę Angala stał w swoim ogródku. To miły facet , fajnie się z nim rozmawia. Jest przystojny i zabawny jak jego syn .
W domu nikogo nie było mama miała wrócić dopiero za pół godziny.
Ruszyłam do mojego pokoju . Przypomniało mi się o wiadomościach. Sięgnęłam laptop.2 nowe wiadomości od :@Xanonim
Niedziela godz. 18:33
Od: @Xanonim
# Nie wiedzieć,czemu kochałem.Nie wiedzieć,czemu odszedłem.Nie wiedzieć,czemu kocham nadal.:/Niedziela godz. 22:45
Od: @ Xanonim
#Tak trudno jest żyć bez kogoś….
o kim się ciągle myśli…
CZYTASZ
You Have A Message My Friend
Novela JuvenilZnacie takie uczucie gdy wydaje Ci się że znasz kogoś jak własną kieszeń,a tu nagle...BACH ... Nie wiesz o niej prawie nic . Dziwne zachowanie tej osoby zaczyna Cię zastanawiać. Co może się się za tym kryć? Co się dzieje w głowie twojego najlepsze...