EPILOG

1K 86 14
                                    

Od teraz nie mam już jednego celu w życiu, mam je dwa. Nie chcę tylko zabić Burnts'a. Chcę go też zranić za to całe zło, które uczynił i nadal czyni, dlatego będę zmuszona odwiedzić moją ciotkę Maggie. Wspominam ją bardzo niemiło z mojego dzieciństwa, ale tata opowiadał mi o niej wiele intrygujących rzeczy, kiedy jeszcze z nim mieszkałam. Twierdziła, że jest jasnowidzką i wie więcej niż inni przypuszczają. Ostrzegała kiedyś tatę, że mama umrze. Od tego czasu straciliśmy z nią kontakt, bo tata chciał się odizolować od wszystkiego co było związane z jego zmarłą żoną. Tylko ja i moja siostra z nim  zostałyśmy. Musiałby być chory psychicznie,  jakby nas też chciał sie pozbyć, ale nie był. A przynajmniej tak mi się zdawało. Tak czy siak, teraz już wiem jaki mam cel w życiu-  walczyć do utraty sił z tym okropnym ,, potworem'' krzywdzącym innych ludzi. Moim marzeniem nie jest tylko zabicie Burnts'a. Mam zamiar wykończyć wszystkie istoty z jego gatunku. Co do jednego. A jeśli zginę, to za dobro, za honor rodziny i wszystkich istot skrzywdzonych przez niego. Wiele się zdarzyło podczas tych ostatnich kilka miesięcy. Odkryłam swoje nowe zdolności. Udało mi się również zakupić nielegalnie broń. Byłam z siebie dumna. Wiedziałam, że jestem silna, pomimo tego , że moje słabości czasami jeszcze przejmują nademną kontrolę . Przez te miesiące, ukryta przed ludzmi , ćwiczyłam sztuki walki, które i tak pewnie nic mi nie dadzą z walką z wampirem, ale przynajmniej zyskam trochę siły. Gdyby marzenia mogły się spełniać, to już dawno bym nie żyła. Tyle razy o tym myślałam. O śmierci. O powrocie do bezpiecznego miejsca, gdzie nie ma się czego bać i gdzie jest mama. Ona wszystko wiedziała. I przede wszystkim nadal mnie kochała. To dla niej tylko chcę walczyć. W końcu po to mi podarowała drugie życie. Wobec tego.. czas w drogę! 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Witajcie kochani, :)

Przepraszam za moją nieobecność! Przeprowadzka, przygotowania do CPE (egzaminu z zaawansowanego angielskiego) oraz do tego wszystkiego postanowiłam na serio zabrać się za pisanie książki. Zmodyfikowałam ją trochę, aby była jeszcze ciekawsza i szczerze, jak wracam do 1 rozdziału tego opowiadanka w Wattpadzie to aż mi wstyd patrzeć na moje błędy... Dziękuję Wam, że w ogóle czytacie tą książkę! Nawet nie wiecie, jaki to dla mnie zaszczyt i ile to dla mnie znaczy!  Bardzo zżerały mnie wyrzuty sumienia, kiedy mnie tutaj nie było! Ciągle o Was myślałam, chociaż pewnie większość z was już o mnie zapomniała.. Jeśli nie chcecie, abym kontynuuowała to opowiadanie, zrozumiem to. Najlepiej chyba byłoby mi zacząć nowe opowiadanie ze świeżymi pomysłami, ale boję się, że mogłabym was stracić ♥ Jeszcze raz przepraszam! Postaram się już częściej tutaj pisać. Proszę Was o komentarz, kochani ♥ 

Pozdrawiam i życzę Wam samych sukcesów w Nowym Roku, Wasza SecretGirlKatherine xx :)


Forbidden loveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz