*Levi*
Ostatnio ciągle myślę o Erenie. Próbowałem zapomnieć. Chciałem jakoś zapełnić tą pustkę, ale to nie jest takie łatwe. Uczuć nie oszukasz. Śnią mi się jego oczy. Codziennie o nim myślę. Nawet byłem parę razy pod jego domem. Nie widziałem go od naszego pierwszego spotkania. I to pierwsze spotkanie okazało się ostatnim.
W zasadzie nie pamiętam może to przeze mnie... Może powiedziałem coś co go uraziło. Sam nie wiem, a może on nie czuje tego samego? Może wcale nie jest gejem? Na co ja liczę?
Nie każdy chłopak musi się we mnie zakochiwać.Ale to tak cholernie boli...
*Eren*
Po miesiącu spędzonym w rodzinnym domu zrozumiałem że muszę przyznać się przed samym sobą do moich uczuć. Nie potrafię tego ukrywać. Levi jest dla mnie kimś naprawdę ważnym i nie obchodzi mnie że obaj jesteśmy facetami. Kocham go i tylko to się liczy.
*Levi*
Marco został moim przyjacielem. Zdobył moje zaufanie więc opowiedziałem mu o Erenie. Po prostu musiałem komuś o tym powiedzieć. Najważniejsze dla mnie jest to, że mnie nie oceniał po mojej orientacji. Długo wtedy rozmawialiśmy i na koniec Marco zaprosił mnie do baru. Nie piliśmy dużo. To znaczy ja nie piłem.
Marco tak się schlał że musiałem go zaprowadzić do domu. Nie mógł ustać na nogach przez co raczej ciągnąłem go za sobą. Wiedziałem gdzie mieszka bo byłem już raz u niego. Przeszukałem jego kieszenie i wyjąłem klucz od mieszkania. Otworzyłem drzwi, rzuciłem go na łóżko, położyłem się obok i zasnąłem.
![](https://img.wattpad.com/cover/53296335-288-k925849.jpg)