Rozdział 6

35 3 2
                                    

Pukanie do drzwi. Z głębi pomieszczenia ,po długim  czasie oczekiwania  w końcu  słychać było ciche "proszę". Przybysz wszedł do środka.
-Czego chcesz ?- zapytał  mężczyzna przeglądając papiery.
-Mam tu wyniki badań Zmiennego-odparł Zack , kładąc teczkę z wynikami na biurko.
Mężczyzna otworzył teczkę i wyjął dokumenty. Studiował je przez dłuższą chwilę. Następnie wziął zdjęcie rentgenowskie obejrzał je i przeczytał krótką notatkę dołączoną do zdjęcia. Następnie  podał je Zackowi 
-I co o tym sądzisz ?-zapytał po dłuższej chwili myślenia.
-Nie mam pojęcia nigdy czegoś takiego nie widziałem-odparł Zack ,pochłonięty oglądaniem zdjęcia.
-To nie jest normalne u człowieka - Odparł mężczyzna.
-Zgadzam się. Nawet nasi naukowcy są tym mocno zdziwieni.
-Rozumiem- odparł mężczyzna pocierając palcami skronie.-Jak ma się Mark?
-Myślę , że całkiem dobrze.Wyjaśniłem mu całą zaistniałą sytuację.Dostał mocne  środki nasenne , aby mógł wypocząć do jutra.Ciągle ma pytania.
-Nie dziwię mu się.Myślę ,że powinien dołączyć do reszty grupy.
-Tak szybko , a Test ?
-Hmmm Test zrobimy zanim przydzielimy go do grupy.
-Tak jest!
-Jakieś wieści o Rebeliantach ?
-Cisza.Po ostatnim konflikcie siedzą cicho.Góra jest zadowolona z naszych poczynań?- zapytał niepewnie Zack.
-Myślę ,że tak. To wszystko Zack -Odparł mężczyzna z powrotem zagłębiając się w papierach.
-Tak jest!-odparł Zack . 
Przez chwile słychać było tylko echo kroków oddalających się.
Test.Wszystko zależy od niego-pomyślał mężczyzna przeglądając szczegółowo dokumentację medyczną.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Witam was wszystkich bardzo serdecznie. Wim ,że rozdział ten jest króciutki ,ale nic więcej nie mogę ujawnić. :D Piszcie jak wam się podoba.
Pozdrawiam Jassko




Ja , człowiek ?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz