Przeglądałam się przez dobre 15 minut, a potem i tak zatrzymywałam się co chwila przed lustrem. Piękne są te włosy.- Stara, odejdź od tego lustra, bo cie tam wciągnie...- Zaśmiała się Emma. Spojrzałam na nią z szerokim uśmiechem.- Tak, wiem... moje zdolności fryzjerskie są powalające.
Położyłyśmy się na jej łóżku i wpatrzyłyśmy w sufit.- O czym myślisz?- zapytała po chwili.
- O tym gdzie ten facet może mnie zabrać.
- Gdzieby nie zabrał, będzie cudownie.
- A ty o czym?
- Trochę o tobie, odrobinę o V, ale chyba głównie o YoonGim.
- Właściwie jak to było?
- Ale, co?- zrobiła się czerwona.. co jest?
- No jak zostaliście parą?
- Aaa... myślałam... a w sumie... nie ważne... Jak się pochorowałaś to wyszedł ze mną chcąc mnie odprowadzić. Zaczął rzucać dziwnymi tekstami, a wiesz jak takie rzeczy na mnie działają..
- Nie!! Ty... z... co?! Ale... tak od razu?
- No wiesz... Tae znałam kilka godzin, a spałam z nim...- przewróciłam oczami z dezaprobatą.
- No Yoona w sunie nie wiele dłużej..
- Jak to nie wiele? Pare dni, to wystarczy.
- Jak tak to widzisz...
Po jeszcze paru zdaniach obie nakryłyśmy się kołdrą i zasnęłyśmy
*Tae's Pov*
Czyli skatepark. Luz. Jestem w niebie. Wezmę longboard, bo jest stabilnym, w miarę skrętny. A poza tym utrzyma nas oboje. Będę miał okazję do przytulenia jej.- Halo! Ziemia do V? Hej, alien!- Suga machał mi ręką przed twarzą- Tak?- ocknąłem się.
- Ciuchy. Musisz się jutro prezentować. Widziałeś outfit Amandy? Wygląda jak milion dolarów.
- Wiem..- *maślane oczka*
- No... nie możesz jaj przyćmić, ale też wyglądać "wow".- słuchałem uważnie, ale nic nie rozumiałem. Patrzyłem tylko jak kretyn. Yoon chyba zobaczył, że nic nie kumam, bo uderzył się w czoło i poszedł do mojego pokoju. Pobiegłem za nim i patrzyłem jak wywala wszystko z szafy. Po chwili zgarnął kilka ubrań i poszedł do łazienk. Po chwili wyszedł w jasnych jeansach i białej bluzce w paski. Podniosłem jedną brew- No dobra a teraz coś dla ciebie. - uśmiechnął się, a ja zaniemówiłem. Po chwili roześmiał się- Żartowałem, a tak na serio to masz.- rzucił mi kilka ciuchów w twarz. Wziąłem wszystko i przebrałem się w łazience, po czy wyszedłem się pokazać.- Nooo.. i to jest właśnie To. Opłaca się czytać babskie pisemka.- spojrzałem jak na debila.- No co? Przyjaźń z pewną 13- latką... za czasów gdzy miała te 13 lat.
Miałem na sobie czarne rórki, takie jak Amy tylko z niskim stanem i przetarciami. Do tego luźny t-shirt: biały z czarnym, prostym napisem "I LIKE BAD GIRLS" Na tle czarno-białego miasta oraz czarno-czerwona koszula w kratę. To ostatnie trzymałem w ręku, ale Suga szybko obwiązał mi ją jak pasek. Naprawdę fajnie wyglądałem.- To mamy z głowy...
_________________________________________
Hej ho...
A więc kolejny rozdział. Jutro ostatnie przygotowania, a wieczorem... Randka!! JEJ...
Piszcie, co myślicie i jeśli macie ochotę to też wciskajcie takie o:☆
Powinien wyglądać jakoś tak:★ No.. to Do NEXT A.R.M.Y'S
CZYTASZ
It' just Luv || BTS V || Zakończone||Remont
Fanfiction!Uwaga teren budowy! Książka jest w trakcie poprawy, której nigdy miałam nie robić, ale błędy jakie są we wszystkich rozdziałach skłaniają mnie do pytania, dlaczego ktokolwiek na to zagłosował :''D .·>o<·.