Po powrocie zacząłem szukać Sylwii na Facebooku.
Znalazłem!
Huraaaa!!!!!
Mam!!!!Odrazu wysłałem zaproszenie do znajomych.
Po chwili przyszło powiadomienie ,że zaakceptowała.Przyszła mi wiadomość:
-Hej, Co tam ?
-A dobrze właśnie gram na kompie, a tam?
-A dobrze właśnie siedze na Wadowicach i pije piwo z (Dominiką),
Rokiem(Mateuszem moim współ lokatorem) i Wiolką.Wiola była dość niską dziewczyną bo sięgała mi do ramienia, miała włosy do szyji brązowego koloru.
-Ahaam no to nie będę przeszkadzał ;)
-Nie przeszkadzasz ;*
Pisaliśmy do końca dnia i przez nastepne kilka dni bo miałem wolne od szkoły i praktyk a Sylwia od kursu.
Przez nasze pisanie ze sobą uznałem że coś może między nami być wywnioskowałem to przez następujące wiadomości:
-Co robisz Kotku? :* ;
--Koteczku :*Itd itd...
Mieliśmy nawet zakład że weźmiemy razem prysznic w internacie co jest praktycznie nie możliwe.
Poznawaliśmy się przez internet bo nie mieliśmy jak się spotkać.
Za daleko od siebie mieszkaliśmy.Wkońcu wywnioskowaliśmy ,że musimy pogadać o Nas jak sie spotkamy.
CZYTASZ
My Life
Non-FictionCofamy się 2 lata wstecz do czasu kiedy pobyt w nadwyraz normalnej szole potrafił zmienić życie 16-nasto letniego Krystiana i z normalnego życia nastolatka zrobić horror a potem romansidło...