My Life

Co z Natalią?!

Natalia to była moja dziewczyna. Wieczorami lezałem i pisałem do niej listy, ponieważ była w ośrodku we Wrocławiu.

Była ładną wysoką kobietą, miała długie ciemne włosy, jasną karnację i zawsze zarumienione policzki, nie mówiąc już o ciele...
Zgrabne ciało, duże jędrne piersi i ta ładna buźka.
Przy Niej ,a raczej przy Jej rodzicach miałem wszystko...
Pieniądze, zapewnioną przyszłość, i wiele głupot ,które chodziły mi po głowie jak to nastolatkowi...

Myślałem o niej dniami i nocami, była chyba moją Pierwszą miłością, chyba...

Pierwsza noc:

Leżałem na łóżku i pisałem list do Natalii.
Kiedy skończyłem, usłyszeliśmy z kumplami pukanie do drzwi po czym weszła Dominika i blondynka z tatuażem na nodze.

Siadły na łóżku, które było wolne i zapytały czy mamy papierosa, my odpowiedzieliśmy ,że nie ale mamy herbate.

Ja nie miałem ochoty palić, ale oni nie odpuszczali, wzieli tutke i wsypali do niej herbate po czym rozpalili...

Siedzieli w czwórke i palili herbate haha, przyglądałem się blondi ,a Ona mi.

Podeszła i usiadła na moim łózku.

-Co robisz?

-Pisałem list do dziewczyny.

Popatrzyła się na mnie i błyskawicznie wyrwała mi zeszyt w ,którym były baźgroły.

Rzuciłem się za Nią i chciałem wyrwać go, znalazła go i przeczytała kawałek na głos:

Czym by był ośrodek bez...

Udało mi się go złapać i wziąć, po czym położyłem się na łóżku , a Ona popatrzyła na mnie i powiedziała ,że jestem romantykiem po czym sie zaśmiała...

***********************************

Rano przyszła wychowawczyni i nas obudziła ,żebyśmy się zbierali do szkoły.

Hah do szkoły nie miałem daleko bo piętro wyżej.

Zaczęła się lekcja, oczekiwałem końca lekcji a daleko było do tego bo kończyłem o 14:30.

O 12:30 był obiad, schodziłem za resztą klasy.

Krępowałem się bardzo bo wiedziałem ,że nie poznałem wszystkich ,a tam miał być cały internat.

Usiadłem w jednym z dwóch stołów, przy którym siedziało więcej osób,

Masz Ci los na przeciw mnie w drugim stole siadła blondyna,
na obiad były pierogi z jabłkami, kiedy jadłem zerknąłem na Nią i zauważyłem ,że uśmiechała się.
Nie odebrałem tego jak jakiś zalotów,
raczej jakbym był obiektem pośmiewiska...

Po chwili kiedy wszyscy jedli , na jadalni rozległ sie krzyk, okazało się ,że to Dominika:

-Kurwa nudzi wam się?!! Nie macie co robić tylko "przestrzelać" jedzenie?!

Dziewczyna z tatuażem dalej sie smiała, w tamtej chwili pomyślałem:

P*erdole nie jem tego jak żarcie przestrzelają.

Okazało się ,że do pierogów dorzucali groszek z marchewką więc nie było tak źle ale sam fakt ,że zrobili to...

Wstałem, odniosłem talerz na zmywak i wróciłem do klasy.

Tak doczekałem końca lekcji.

Po lekcjach wróciłem do pokoju i nie wychodziłem z niego.

Wieczorem przyszła "czystość" ,
kolega wytłumaczył mi ze wychowawca i dwóch wychowanków chodzi po pokojach i ocenia czy w pokoju,łazience i szafie jest czysto i dają za to punkty.

W czasie czystosci wstałem z łóżka, otworzyłem drzwi i stanąłem koło nich, czekałem aż skończą oglądać pokój.

Hah Ona była wszędzie, mówie tu o blondynce.

Wyszła przed pokój i chciała się udać do pomieszczenia chłopaków ,którzy mieli dwa pokoje w jednym, przechodząc otarła się swoim ciałem o moje ,żeby się zmieścić miedzy mną ,a drzwiami.
Popatrzyła się na mnie i posłała do mnie uśmiech.

Ładnie pachniała, nie mówiąc już o tym jak wyglądała:
Miała krótkie czarne spodenki, i biała koszulke na ramiączkach na sobie, mokrawe włosy prześlicznie pachniały.

Po wszystkim wróciłem do pokoju i sie położyłem na łóżku, nie długo weszła do mojego pokoju Sysia, bo tak wszyscy mówili na blondynke.

Podeszła do mnie i usiadła na moim łóżku i zaczęliśmy gadać.

Dowiedziałem się ,że ma na imię Sylwia i ma 18 lat.

Wtedy pod drzwiami kiedy otarła się o mnie coś poczułem, chyba się zauroczyłem w niej.
Dlaczego?
Hmm... Była kobietą z "pazurem"
Zwłaszcza te kolczyki w wargach...
Zajebiście z nimi wyglądała.

Gadaliśmy z pół godziny i nie wiem dlaczego ale po Jej wyjściu napisałem kolejny list do Natalii i napisałem w nim ,że nie możemy być razem ponieważ zakochałem się w innej i mam nadzieje ,że zrozumie.