Po 10 minutach byłam już na miejscu . Udałam się na moje ulubione garaże . Znam o miejsce od dzieciństwa od dawien dawna nikt tutaj nie zagląda . Garażu nie widać z daleka z bliska też ciężko je dostrzec . Do większości garaży mam dorobione klucze , można tu spokojnie posiedzieć , pomyśleć. Wyciągnęłam papierosa i wciągnęłam dym do płuc włączyłam swoje ulubione dźwięki z telefonu. Po dwóch godzinach siedzenia postanowiłam udać się do szkoly. Moja szkola byla ogromna . Znali mnie w niej wszyscy młodsi starsi kazdy sie mnie bał podobalo mi sie to. Weszłam na 3 lekcje , która był polski z najbardziej tępą nauczycielką na świecie . Oczywiście nawrzeszczała na mnie , ze się spóźniłam , ale olałam to . Usiadłam w ławce i zaczełam rysować . Z mojej pracy wyrwał mnie glos ,,pulpeta" ( to było jej przezwisko bo wyglądała jak pulpet )
-Chanel mówię coś do ciebie !
-Tak już słucham - odparłam znudzona
-Mówiłam , że w tym roku znowu możesz nie zdać . Postanowiliśmy z nauczycielami dac ci szansę , udasz się do każdego nauczyciela i odbierzesz temat na referat proszę o to mój .Masz tam napisany temat do kiedy masz oddać oraz ile miejsca ma to minimum zająć . Oczywiście zdaję sobie sprawę , ze to dużo pracy dlatego pomoże ci Jacob
- No ok ale kto to taki ?-zapytałam z zszokowana znam każdego ucznia w tej szkole , ale chłopaka o takim imieniu nie
- To ten uroczy chłopak , który siedzi za tobą . Uszanuj to ,że chce ci pomóc - odpowiedział pulpet
- Taaa cieszę się niezmiernie - odparłam coraz bardziej wkurzona
no hej :* dziś macie już kolejny rozdział mam nadzieję że sie spodoba komentujecie dawajcie gwiazdki a rozdziały będą pojawiać się częściej
Olusia1773
CZYTASZ
Zakochana Dresiara
Teen FictionChanel jest 18 letnią dziewczyną z ogromną pasją do sportu. Chodzi do liceum i jest typową badgirl. Potrafi bardzo dobrze się ubrać mimo, iż 3/4 swojego życia chodzi w dresach i szerokich bluzkach. Nic nie wskazuje na to, że Chanel sie zmieni. Czy k...