10

46 5 1
                                    

-Dziękuje ci bardzo teraz na pewno jej się spodobam - wykrzykiwał Jacob

-Jej to znaczy komu? - spytałam zdziwiona

-Nie powiem ci bo zaczniesz się śmiać,powiem ci kiedyś

-No niech będzie - odparłam roześmiana - mnie to się nikt nie podoba,nie ma nikogo fajnego

-Nikogo serio? No co ty choć jeden chłopak musi ci się podobać

-Jest jeden,ale musiałby się trochę zmienić

-Co na przykład?

-Charakter,ale nie jakoś bardzo tylko parę cech - zaczełam cytować swoje regułki

Następnie musiałby się trochę lepiej ubierać,no i to on musi się o mnie starać ,a nie ja o niego.No więc to by było na tyle - odpowiedziałam dumna z siebie,że wypaliłam to wszystko na jednym wdechu

-Ciekawie,ale wiesz nie każdy jest idealny

-Nie musi być idealny,ale ważne żeby spełniaj te warunki

-Ze mną jest inaczej kocham tą dziewczynę od gimnazjum,ale ona mnie nie dostrzega.Zmieni się to teraz dzięki tobie

Po tych słowach Jacob wyszedł ode mnie.Zrobił się jakiś taki smutny.Byłam bardzo zmęczona , szybko się umyłam i położyłam  do łóżka.Jutro pokaże w szkole ,,Pulpetowi" wypracowania Jacoba.







no hej wiem dawno mnie nie było no ale te poprawy i wgl ale juz wracam   :*

Zakochana DresiaraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz