Alice

Prolog

Życie jest w ciągłym biegu. Wszystko się zmienia. Tylko w różnym stopniu. W niektórych przypadkach jest to po prostu przygarnięcie szczeniaka, a innym razem to tajemnica rodziny skrywana od wieków. Tajemnica, która nagle ujrzała światło dzienne. Która obraca życie o 360 stopni. Cały świat staje na głowie. Ciężko odnaleźć się tym wszystkim. Pojawiają się ludzie, o których nam się nawet nie śniło. Stajemy przed wyborami, które nie są wcale takie proste, jak się wydają.

Jak życie potrafi zakpić z człowieka. W jednym momencie z normalnej nastolatki stajesz się... no właśnie, kim? I czy przodkowie mają wpływ na nasze życie? To przecież nie od nas zależy. Ale niektórzy ludzie tego nie potrafią zrozumieć. Bo przecież, gdy w drzewie genealogicznym widnieje TAKI przodek, nie znaczy, że jesteś taki jak ON. Możesz być zupełnie inny. A jednak ludzie i tak będą postrzegali cię jak JEGO. Dopóki nie udowodnisz, że jest inaczej.

Dwie grupy ludzi walczą o nas. Próbują przeciągnąć nas na swoją stronę. Każdy twierdzi, że ma rację. I możliwe, że tak jest. Lecz jednocześnie może nie mieć racji i mylić się całkowicie. Nic nie jest czarno - białe. Nic nie jest takim jakim się wydaje. Nie ma jednoznacznych sytuacji. Każdy ma swoje mroczne sekrety. Każdy skrywa tajemnice.

Ale są i tacy, którzy chcą nas z tego chaosu wyciągnąć. Którzy pomagają, gdy tracimy nadzieję. Którzy pocieszają, gdy jesteśmy smutni. Którzy pomimo wszystko są przy nas. Trwają. Nie ważne, co by się stało. I brodzą przez ten mroczny, pełen tajemnic chaos razem z nami. Przez ten pełen zdrady, strachu i rozpaczy świat, wnosząc do niego światło, ciepło i szczęście, a przede wszystkim... miłość.

________________________

Witajcie!

To mój pierwszy wpis. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Wiem, że to kolejne FF, ale może jednak zaciekawię Was trochę? Na Wattpadzie jestem już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz postanowiłam zacząć coś swojego.

Jeżeli doczytaliście do tego momentu, to proszę o szczere opinie i (jeśli zasłużę) gwiazdki.

Do napisania!

A.M.