Rozdział 10

473 37 8
                                    


Tsubaki


Wracając do domu myślałem o tym co mi powiedziała. Ta dziewczyna ma naprawdę interesujące życie, mimo iż nie miała za wesołego dzieciństwa. Ale fakt że Darkness Black to naprawdę Raven King wręcz jest ekscytująca i fascynująca. Ta dziewczyna od samego początku mi się spodobała, a już i tak zapunktowała gdy powiedziała Futto temu smarkaczowi że jest cienki. Przechodząc obok drzewa wiśni zobaczyłem Luisa, który chciał coś od wiewiórki Emmy. Podchodząc bliżej do nich zapytałem
- Luis zapytasz tę wiewióre Emmy czy nie poszedł by ze mną na chwilę ? - Luis był zdziwiony tym że potrzebuje tego wiewióra, ale mnie zdziwiło to że Juli się zgodził. Zabierając go do mojego pokoju mówiąc
- Emma, Darkness i Luis cię rozumieją, a ja nie więc spróbuj pisać na moim telefonie byśmy się dogadali. - popatrzył na mnie dziwnie ale podstawiłem mu mój telefon  i tak zaczęliśmy "rozmawiać"


~~ Trochę Później ~~


Gdy Juli "powiedział" mi ile wie na temat Raven to podsumowując wiemy o niej niewiele. Zanim Juli zniknął za drzwiami powiedziałem
- Ona prosiła bym przekonał że jak wszystko sobie po układamy mamy do niej iść wytłumaczy nam resztę. - pokiwał delikatnie głową. Darkness Black to naprawdę Raven King, która ma osiemnaście lat a wszędzie podała że ma równy Emmie i Yuske. Przypomniało mi się że po wakacjach Futto ma wybrać sobie liceum, a niedługo jest pełnia księżyca, może będzie dobrze gdybym dał jej jakiś prezent. Po tym jak przebrałem się w piżamie poszedłem spać.


Darkness 



Od momentu gdy wyszedł Tsubaki dom wydał mi się pusty, zazwyczaj ignoruje ten fakt, ale to że już za parę dni jest pełnia co daje ostateczny termin na przełamanie klątwy. Ten dzień będzie należał do jednych z najniebezpieczniejszych w moim życiu. Ilekroć jestem w domu Chii jest tam przyjemnie, nie tak jak tu cicho i zimno. Gdyby moim rodzicom zależało na mnie to pewnie miała bym kogoś do towarzystwa. Gdybym miała spędzić dzisiejszą noc w domu Asahina pewnie bym wyciągnęła z Emmy kto jej się podoba, lecz to samo było by w drugą stronę, w sensie jeśli Chii zapytała by mnie kto mi się podoba na myśl że miała bym powiedzieć imię jego z jej braci, to policzki mam czerwona jak burak. Szybko podchodząc do lustra zabrałam notes, bo wpadłam na to by sprawdzić jakie uczucia mam do jakiego brata Chii. Pierwszy jest Masomi, a oczy są matowo niebieskie czyli neutralny, Ukyo matowo niebieskie tak jak Masomi, Kaname oczy pomarańczowe, czyli irytujący. Hikaru toksyczno zielone czyli lepiej uważać mimo przyjaźni, w końcu on jest niezwykle przekonującym manipulantem, Tsubaki fiołkowe tego nigdy nie miałam, będę musiała zasięgnąć informacji, Azusa niebieski tolerancja, Natsume srebrne bo za dobrze nie znam, Luis różowe po prostu przyjazny, Subaru to samo co z Luisem czyli różowe. Iori turkus neutralne i cichy, Yuske zielone czyli w miarę przyjazny godny zaufania. Futto ciemno czerwone wręcz krwiste czysta nienawiść wróg i ostatni Watru zielono różowe czyli można mu ufać i jest w miarę neutralny. Z zapisu tabletki wynika że muszę zasięgnąć informacji ze źródła o fiołkowych oczach, a te ciemno czerwone na Futto to jak Sebastian Michaelis z Kuroshitsuji, po prostu cudnie. Pewnie Rihan padła by ze śmiechu, w końcu jedyna prawdziwa przyjaciółka, która pochodzi z rodu łowców Yukai, i do tego jedyna z rodu i pokoleń nie chcąca iść w ślady przodków. No właśnie dawno się nie odzywałam do Rihan. Rihan  Kagami najlepsza przyjaciółka, która zna moją tajemnicę i w dzieciństwie dużo się razem bawiłyśmy, do czasu zaczęcie jej szkoleń do walki z Yukai wszelkiego rodzaju, plus fakt że ja przeniosłam się do innego domu bez rodziców. Rihan jest czerwoni włosom pięknością, zazwyczaj włosy ma związane w kitkę, a oczy są koloru żółtego. Jak tylko o niej myślałam zawsze widziałam jej obraz przed sobą. Rihan to jedyna osoba która pomagała mi od samego początku walczyć z tym darem, bym nie zmieniła się w bramę dla groźnych demonów i Yukai. Wzięłam telefon  i wybierając numer brata czekałam aż odbierze, w tym samym momencie usłyszałam
- Halo? - uśmiechnęłam pytając
- Możesz rozmawiać Yato? - chwila ciszy i zapytał
- O co chodzi Raven? - robiąc głęboki wdech powiedziałam
- Bo mam problem z rozszyfrowaniem uczuć u jednej z barw oczu, a tylko babcia będzie wiedziała o tym coś więcej. Możesz się dowiedzieć od babci jakie uczucie kryje się za fiołkową barwą oczu? Zadzwoń lub napisz jak będziesz wiedział. - zakończyłam rozmowę z jednym pytaniem w głowie. Jakie uczucie skrywają moje fiołkowe oczy?

Zapomniałam wstawić tabelki, by pomóc wam się ogarnąć

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zapomniałam wstawić tabelki, by pomóc wam się ogarnąć. Wybaczcie ale tak bywa ~~

Brothers Conflict (zawieszone do odwołania)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz