Prolog

980 31 7
                                    


Szłam korytarzem, oświetlonym rzędem czerwonych lamp. Stukot obcasów towarzyszył każdemu mojemu krokowi. Przystanęłam przed czarnymi, lakierowanymi drzwiami. Wzięłam głęboki, uspokajający wdech. Nieważne ile razy juz to robiłam, uczucie zdenerwowania i adrenalina krążąca w żyłach, nigdy mnie nie opuszczały. Sięgnęłam do klamki i weszłam na zacieniony podest, przysłonięty bordową, drapowaną kurtyną. Pulsująca, zmysłowa muzyka ucichła. Usłyszałam głos zapowiadający moje wyjście. Kurtyna zaczęła podjeżdżać w górę, a z głośników znów popłynęła muzyka. Mimo iż błysk świateł jak zawsze oślepił mnie na moment, zaczęłam poruszać się w rytm słyszanej melodii. Widok tłumu mężczyzn pod sceną, okrzyki zachęty, gwizdy... To jest to, co kocham... To jest to, co sprawia że żyję... To jest to, czego potrzebuję...
Kiedy jednak napotkałam w tłumie złoty, hipnotyzujący wzrok wpatrzony we mnie, juz wiedziałam... Wiedziałam że wkrótce nic nie będzie takie samo... Wiedziałam że wkrótce to wszystko co mam, juz mi nie wystarczy...

Zatańcz dla mnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz