Soulmate

1

  Is it too late now to say sorry?
Cause I'm missing more than just your body
Is it too late now to say sorry?
Yeah I kno-o-ow that I let you down
Is it too late to say I'm sorry now?

I'm sorry
Yeah
Sorry
Yeah
Sorry
Yeah I kno-o-ow that I let you down
Is it too late to say I'm sorry now?

Ze snu obudziła mnie moja ulubiona piosenka 'Sorry'.Nie chętnie zeszłam z łóżka i poszłam wybrać dzisiejszą stylizacje dla siebie.Na  zewnątrz nie było za ciepło w końcu jest październik . Poszłam do łazienki, zdjęłam z siebie moje słodkie onesie jednorożca i szybko wskoczyłam aby się odświeżyć.To dzisiaj, znów muszę wyjechać z deszczowego Londynu, do słonecznego Los Angeles.Niestety moi rodzice pracują w dużej firmie budowniczej i   przez to jestem zmuszona do ciągłych przeprowadzek.Z moich rozmyśleń wyrwało mnie pukanie do drzwi. 

-Lili,  pośpiesz się za  godzinę musimy już jechać na lotnisko.

-Dobrze mamo!

Wyszłam z kabiny i ubrałam  się w czarne obcisłe rurki z dziurami na kolanach, żółty crop top i skórzaną  czarną kurtkę.Rozczesałam włosy i je wysuszyłam a  następnie związałam w  wysokiego kucyka.Włosy miałam w kolorze jasnego brązu  dość długie gdyż sięgały mi do tyłka.Jeszcze tylko nałożyłam maskarę na rzęsy, zrobiłam cienkie kreski, umyłam zęby i pomalowałam usta ochronną pomadką.Poszłam do pokoju aby zobaczyć się w lustrze i stwierdziłam że wyglądam całkiem dobrze.Wzięłam walizki i wyszłam z pokoju.Tata widząc mnie z walizką kazał mi ja zostawić i szybko pójść zjeść śniadanie.W kuchni czekały na mnie tosty z serem i szynką.Zjadłam je i poszłam ubrać czarne vansy. Ostatni raz popatrzyłam na mój 'dom' i wyszłam z niego.Rodzice już czekali na mnie w aucie.

20 min. później 

Wyszła z samochodu, wzięłam walizki i razem z rodzicami poszłam na odprawę.Po kilkunastu minutach weszłam do samolotu i widząc wolne miejsca podążyłam w ich stronę.Rodzice kilka minut później dołączyli do mnie.Z torebki wyjęłam mojego iphona s6, włożyłam słuchawki i włączyłam The weekend 'Earned it'.

~~~~~~

Poczułam lekkie wstrząsy, więc natychmiast otworzyłam oczy.Okazało się że lądujemy, wyjęłam słuchawki z uszu i razem z telefonem włożyłam je do torebki.Kiedy w końcu, stabilnie staliśmy na ziemi wyszłam z samoloty i razem z rodzicami poszłam odebrać  nasze rzeczy.Na parkingu stał już nasz czarny rang rover.Wsiadłam do niego, wcześniej dając tacie walizki i ruszyliśmy do naszego domu.Jadąc podziwiałam widoki tego miejsca.Na około były wysokie palmy a pogoda nie była taka jak w Lodynie. Zamiast deszczu, świeciło słońce.Po jakiś  34 min. byliśmy już na miejscu, a zamiast domu zobaczyłam piękną dużą willę z basenem.Szybko poprosiłam tatę o klucze do domu i pobiegłam do niego otwierając go.Willa okazała się bardzo przytulna, ściany były koloru pomarańczowego, żółtego  i czerwonego.Kiedy stałam tak i zachwycałam się jak na razie zdecydowanie najlepszym domem jaki dotychczas miałam poczułam dotknięcie na ramieniu, odwróciłam się i zobaczyłam uśmiechniętą mamę.

-Podoba ci się?

-Oczywiście że tak.Jest tu cudownie!

-Cieszę się.Chcesz zobaczyć swój pokój?

-Pewnie!

Udałam się za mamą na drugie piętro.Mama otworzyła mi drzwi a ja weszłam jak się okazało do dość dużego pokoju.Był piękny.Ściany były w moim ulubionym kolorze, czyli fioletowym.Koło ściany było dwuosobowe łóżko a koło niego białe biurko.W rogu, po drugiej stronie była wielka szafa na ubrania a koło niej średniej wielkości również białe biurko połączone z podświetlanym lustrem na kosmetyki. Na środku był dywan w kolorze ecri. Jednak moją największą uwagę przykuł widok za oknem a mianowicie wielki las który wydawał się mroczny, jednak postanowiłam że jak się rozpakuje to na pewno do niego zajrzę.

-Ten pokój jest piękny.-Powiedziałam z szerokim uśmiechem na twarzy.

-Mama na te słowa przytuliła mnie a następnie wyszła z pokoju zostawiając mnie samą abym rozpakowała  się.Wzięłam walizki i wypakowałam moje ubrania oraz kosmetyki.Wiele rzeczy ma jutro do mnie przyjechać z mojego starego domu a w tym moje piękne autko.

Po jakiejś godzinie zeszłam z domu aby coś przekąsić.Na stole leżała karteczka z pieniędzmi.

'Kochanie razem z tatą musieliśmy pojechać na budowę.

Jeśli chcesz zamów sobie coś do jedzenie.

Będziemy późno, więc nie czekaj na nas.

Mama xx'

Jak zwykle nie będzie ich długo.Kocham ich ale bądźmy szczerzy kiedy są mi potrzebni nigdy nie ma ich przy mnie.Jadą do pracy rano i wracają kiedy już śpię.Tylko czasami bywa tak ze są cały dzień w domu.Postanowiłam zamówić sobie pizzę.Poszłam do salonu i włączyłam telewizję.Akurat leciał mój ulubiony serial 'You can dance'.Uwielbiam go gdyż sama kocham tańczyć. Pewnie myślicie że jakiś balet czy coś ale zdziwię was.Od kiedy skończyłam 10 lat zaczęłam uczyć się hip hopu więc tańczę go już jakieś 7 lat.Nagle usłyszałam dzwonek więc podeszłam do drzwi i je otworzyłam.Zobaczyłam łysego mężczyznę, około 30 z pizzą ręku.Przywitałam się, zapłaciłam i poszłam ją zjeść, była naprawdę dobra.Wyłączyłam telewizję i poszłam ubrać buty.Wyszłam z domu i poszłam w kierunku lasu.Postanowiłam nie zagłębiać się gdyż nie znałam tego miejsca a nie chciałam się zgubić.Wszędzie były drzewa, postanowiłam uśiąść koło jednego z nich.Z kieszeni wyjęłam mały notatnik i ołówek.Malowanie jest to moja druga pasja którą uwielbiam.Nim się obejrzałam byłam już przy końcu malowania lasu, nagle coś się poruszyła za krzakiem jakieś 15 metrów ode mnie. Przestraszyłam się gdyż zobaczyłam dwa duże żółte ślepia patrzące się na mnie z nie małym zainteresowaniem.Nie wierzyłam ze koło mnie znajduję się wilk, który właściwie jest o jakieś 3 razy większy od normalnego.Bardzo się bałam, oczy zaczęły mi łzawić gdyż zwierzę zbliżało się do mnie.Kiedy łzy wydostały się z moic oczu i spływały po policzkach nagle zwierze zmieniło kierunek i bardzo szybko pobiegło w drugą stronę.Natychmiast podniosłam się z ziemi i pobiegłam do domu, zamknęłam drzwi i pobiegłam do swojego pokoju.Po raz pierwszy widziałam coś takiego.Mimo że wyglądał bardzo groźnie, było w nim coś pięknego.

~~~~~~~~~~

1 rozdział trochę nudny ale w następnych będzie się już to rozkręcało.Przepraszam za wszelkie błędy.Jeśli przeczytaliście dajcie o sobie jakoś znać, choćby napiszcie komentarz lub dajcie gwiazdkę.Do zobaczenia! :D