Kolejnego dnia rano kiedy dziewczyna wyszła z domu by pójść do szkoły spotkała Jack'a pod klatką.
- Hej. - powiedziała. - Hej, to co idziemy? - zapytał. - MY? Niee, MY nigdzie nie idziemy. JA idę. Sama, a ty rób co chcesz. - No proszę Emily nie złość się już na mnie. Przepraszam! Naprawdę! Proszę Cię no wybacz mi! - Skoro tak prosisz to ok. Wybaczam Ci... - Dziękuję! Jesteś najlepsza! - mówiąc to przytulił dziewczynę.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Emi poczuła, że woli Jack'a. Będzie starała się być jego najwierniejszą przyjaciółką, bo zależy jej na chłopaku.
Jack powiedział, że przyjdzie po nią kiedy skończy lekcje. Rzeczywiście kiedy Emily skończyła lekcje chłopak czekał pod szkołą. Szli do domu i rozmawiali, gdy nagle zadzwonil telefon dziewczyny. Był to David.
- Halo? - powiedziała Emi. - Hej, masz dzisiaj czas po lekcjach? - zapytał chłopak. - Tak a co? - Chciałabyś się spotkać? - No dobra, ale po co? Co będziemy robić? - Wiesz lubię robić zdjęcia i pomyślałem, że zrobił bym Ci sesję. Co ty na to? - Tak to świetny pomysł! To o której? - Yy... 15.00? Przyjdę pod twój dom okej? - Okej. To jesteśmy umówieni, pa. - Papa.
- Kto to był? - zapytał Jack. - David. Dzwonił żebyśmy się spotkali na sesję. - odpowiedziała dziewczyna. - I co? Zgodziłaś się? - Tak. - Ah... ok... - Ale nie bądź zły w końcu nie jesteśmy razem. Jesteśmy tylko przyjaciółmi więc po co być zazdrosnym? - No właśnie... TYLKO przyjaciółmi... - westchnął chłopak.
Emily słysząc to zdziwiła się. Czy to znaczy, że Jack chciałby być jej chłopakiem?
