-Chcesz się przejechać? - krzyknął.
-Jasne. - powiedziałam z ironia - chcesz mnie zabić? - uśmiechnęłam sie.
Z uwagą obserwowałam muskulaternego samobójcę, a uśmiech na mojej twarzy nonstop sie poszerzał.
-Nie chcesz? To dlaczego sie tak uśmiechasz? - zapytał lekko pochylając sie nade mną.
-Nie chce! - odpowiedziałam. Przestań się uśmiechać, głupia idiotko. Z takimi nie warto sie zadawać. - daj mi spo... .
Przesunął czarna "szybkę" kasku tak, moglam teraz podziwiać jego zielone, świecące, piękne oczy.
-Co się stało? - powiedział, nachylając sie tak mocno, że kaskiem dotykał lekko mojego nosa i czoła.
Odepchnij go, odepchnij go! Jakiś psychol z niego! Ale ma takie piękne oczy, głos i ciało. Moje JA toczyło ze sobą wewnętrzną walkę.
Mimo to, rozum wygrał.
-Zostaw mnie samobójco! - odepchnęłam go i pobiegłam do domu.
- Maleńka i tak mi nie uciekniesz, pamiętaj - puszcza mi oczko, a usta układa tak, jakby chciał "wysłać" mi buziaka. Idiota. Ale jaki piękny.
Krótki rozdział, ale następne bedą dłuższe!
CZYTASZ
Tajemniczy Motocyklista - The mysterious motorcyclist (Taylor Launter)
РазноеKochaj tak mocno, jak chcesz, dopóki żyjesz. Śmierć jest taka, że nie możesz nigdzie razem iść, nie możesz dotknąć, ani niczego wyznać. Więc, dopóki żyjesz kochaj tak mocno, jak tylko możesz, idź w miejsca, do których chcesz iść, pytaj o wszystko, o...