prawdziwa ja!

804 32 19
                                    

~ oczami Bloom~
Kolejny nudny poniedziałek druga lekcja historia. NIENAWIDZE HISTORI ! Potrzałam w okno w pewnym momencie zobaczyłam smoka! Nie chciałam krzyknąć kopłam osobę przedemną na szczęście na mnie popatrzał kiwnełam głową w strone okna popatrzył na mnie i krzyknoł
?:AAAAAAAA!!!!!!!!!!!! Wszyscy też spojrzeli i zaczeli panikować
Pani:uciekajcie!... wyszłam za wszystkimi gdy wkońcu byłam na placu zobaczyłam diamend podniosłam go lecz smok już stał przed szkołą ninja z nim walczyli nikt nie mugł stamtąd uciec bo wszystkie wyjścia były zablokowane. Popatrzałam na diamend coś kazało mi go zniszczyć rozwaliłam go na połowę jedna połowa była w drobnym maku a druga jakby nigdy nic w diamencie był list poszłam do ustronnego miejsca i zaczęłam czytać :
Skoro to czytasz to rozbiłaś połowę diamentu. Jak rozbijesz drugą połowę to nienawiści straci moc ale siostra zielonego ninja diament może umrzeć! Jest legęnda o trzech dziewczynach a zaczyna się tak trzy dziewczyny każda inna się zaprzyjażniły jedna z nich to nienawiść druga miłość trecia diamend . Nienawiść ma moc kłucenia miłość potrafi kogoś pogodzić a diamend jest najpoteżniejsza ma wszystkie moce świata ale potęźniejsze bo diamend jaki ma w sobie umacnia te moce nienqwiść będzie chciała zabić miłość ale diamend się poświęci i prawie umrze ale jednak przerzyje. Lecz i ona ma pewną wade rużowe oczy!a
Wtedy przestałam
Ja: więc to ja jestem diamend ja jako jedyna mam rużowe oczy chwila.. spojrzałam w tą strone gdzie był smok tam była Karolina trzymała Martyne w drugiej ręce miała nuż.
Karolina:nie podchodzić bo ją zabije !.. ninja nie mogli nic zrobić w takiej sytuacji
Ja:Karolina to nienawiść a Martyna miłość ... powiedziłam to cicho żeby nikt nie usłyszał wyszłam z ukrycia każdy był ukryty oprucz mnie Martyny Karoliny i ninja
Karolina: a ty co?chcesz ją zabić ?
Ja:nie ale ty nie masz tyle sił żeby ją zabić! .... w ręce trzymałam resztę diamentu i rozbiłam go
Znikłam z tego miejsca gdzie byłam teraz jestem w labiryncie usłyszałam głosy
?: z tąd nie ma wyjścia!
~oczami Martyny~
Gdy Bloom rozbiła to co miała w ręce Karolina mnie puściła a sama znikła ninja podbiegli a ta jeszcze walczyła
Ja: Bloom dziękuję
~ oczami Bloom ~
Biegłam przez labirynt lecz nigdzie nie widziałam wyjścia przypomniała mi się pewna piosenka więc zaczełam ją nucić .

Pewnego dnia
Wszelki strach opuści cię
Choć dziś i ja
Też ze strach cała drże
Powoli pokonamy lęk
Nie poddam się
Choć świat bywa podły i zły
Dobrze wiem czego chcę
I osiągne swuj cel
A drogę mi wskażesz ty...
Zaufaj mi
A odmieni się zły czas
Niedobre dni
Już nie będą lękać nas
W nadzieji odnajdziemy ślad
Nie poddam się
Choć świat bywa podły i zły
Nię cofnę się już
Dodadzą mi sił moje sny
On ze mną tu
Choć wzrok czasem maca mi łzy
Dobrze wiem czego chcę
I osiągne swuj cel
A drogę mi wskażesz ty...
Nię poddam się
choć świat bywa podły i zły
Dobrze wiemczego chcę
I osiągnę swuj cel
A drogę mi wskażesz
ty...
Gdy skończyłam zrobiło się przejście odrazu wyszłam a gdy wyszłam byłam na jakiejś gurze widać z tąd moją szkołe żeby tam się dostać to trzeba by przebiegnąć dwa kilometry odrazu tam popędziłam droga była długa ale za to wszyscy byli w domach nikt nie jechał autem co mnie trochę zdziwiło ale biegłam dalej byłam przy szkole ale wyjścia były zasypane weszłam na jedną zaspę trochę raniąc się w nogę lecz biegłam dalej gdy już zeszłam ze zaspy byłam tam gdzie toczła się walka Karolina mimo braku mocy walczyła dalej ninja ledwo dawali sobię z nią rady. Każdy ninja oprycz czerwonego był zraniony lecz i on po jakimś czasie oberwał wtedy się wdałam w walkę lecz przegrywałam przez to że ona miała smoka wkońcu padłam z wycieńczenia.
Karolina: smok zabij ją!.. smok nabierał powietrza żeby potem mnie spalić w ostatniej chwili popatrzyłam temu smokowi w oczy w tedy podniusł skrzydła wokuł niego pojawił się dym i zmalał.
Karolina:ty głupi smoku skoro ty ją nie zabijesz to ja ją zabije. ...Wtedy wstałam
Ja:ja się nie poddam będe walczyć do końca. ... walczyliśmy tak z godzinę potem Karolina osłabła akurat policja przyjechała zabrali ją do więzienia. A ja się ledwo trzymałam na nogach uczniowe i ninja pomagali żeby usunąć zaspę żeby można wyjść po trzech godzinach oczyszczania można już było wychodzić poszłam do domu było już bardzo ciemno na dodatek mam zranioną nogę więc mnie boli przy każdym ruchu. Gdy byłam w domu poszłam z Martyną pooglądać telewizje mnie noga przestała boleć gdy były reklamy sie zapytałam
Ja: jak myślisz co oznacza żywioł miłości?
Martyna: niewiem
Ja: to idę zobaczyć w internecie....Włączyłam komputer i wyszukałam w Wikipedii co to oznacza żywioł miłości gdy wyszukałam to zawołałam Martyne
Ja:Martyna! Choć tu
Martyna: już ide co się stało?
Ja: żywioł miłości ta osoba ktura go ma potrafi z sobą pogodzić pokłuconych znajdować idealne pary a złego potrafi nawrucić na dobrą stronę.
Martyna: ciekawe kto to jest?
Ja: ty!
Martyna:mam żywioł miłości!
Ja:tak... po tym wyłączyliśmy telewizor i poszłyśmy spać.
820 słowa. Mój nowy rekord! No co fajny rozdział piszcie co wam się w nim najbardziej podobało!

różowo oka | ninjagoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz