cztery

79 14 0
                                    

jego ręka została ułożona na mojej i musiałem opanowaćoddech. w tym samym momencie. poczułem, że zakochałem się w tymwysokim blondynie.

odwróciłem się i nasze oczy się spotkały. jego oczy były jakmorze tyrreńskie, a usta tak bardzo pulchne. wszystko czegochciałem, to przełamać odległość pomiędzy lukiem i mną. więcto zrobiłem.

otworzyłem swoje usta do pocałunku i włożyłem w niego pasje ideterminacje. nasze usta poruszały się synchronicznie, jak gdybyjuz wcześniej się spotkały.

odsunął swoją dłoń, która spoczywała na karku. "nigdymnie nie zostawiaj, michael" nasze czoła stykały się z sobą.

"nigdy cię nie zostawię, luke"


muke // the treeWhere stories live. Discover now