minęły już prawie dwa miesiące od kąt ja i luke pocałowaliśmysię.
codziennie spotykaliśmy się. bardzo podobało mi się, że lukewiedział o wszystkim.
podobał mi się, chociaż nigdy nie spytałem gdzie mieszka, skądpochodzą jego rodzice. więc zrobiłem to.
"lukey" powiedziałem, powodując jego chichot "gdziejest twój dom?"
jego uśmiech zszedł i odpowiedział "jestem przywiązany dotego miejsca, mikey. to jest moj dom."
byłem zdezorientowany, ale uśmiechnąłem się i pocałowałemgo w jego pełne wargi.jego dom był tutaj. i był przywiązany dotego miejsca.
wzruszyłem się na tą myśl i pożegnałem z lukiem.
tej nocy wyszukałem jego imię "luke hemmings" wgoogle.
YOU ARE READING
muke // the tree
Fiksi Penggemarczy chcesz, czy chcesz pod drzewem ukryć się? gdzie zawisł ten który zabił trzech dziwnie już tutaj bywało, nie dziwniej więc by się stało gdybyśmy spotkali się o północy pod wisielców drzewem //pisane...