ponyaf: objadłem się pizzą, pomocy
queen_ of_queens: było tyle nie jeść
ponyaf: ale ona tak ładnie zachęcała do zjedzenia jej
ponyaf: nie mogłem się powstrzymać
ponyaf: jakby jakaś siła mnie tak do niej ciągnęła, taki jakby magnez
queen_of_queens: przez tą pizzę straciłeś mózg
queen_of_queens: chociaż nie, ty wcześniej nie miałeś mózgu 😙😙
ponyaf: nienawidzisz mnie Mag
queen_of_queens: Ashti ja cię luv bardzo mocno
ponyaf: jasne
ponyaf: nie gadam z tobą bo jesteś dla mnie wredna
queen_of_queens: dopiero mogę być wredna...
queen_of_queens: tzn
queen_of_queens: ashti come back
queen_of_queens: wiem, że i tak jutro napiszesz
CZYTASZ
Keep our love how long we can // a.i
Fanfictionqueen_of_queens: ponyaf? serio? ponyaf: to bardzo urocza nazwa queen_of_queens: no urocza, dla kogoś w wieku 3-9 lat ponyaf: najwidoczniej zatrzymałem się w rozwoju....