queen_of_queens: smutno mi Ash ))))))):
ponyaf: dlaczego? ))))):
queen_of_queens: o jak szybko odpisałeś
queen_of_queens: smutno mi, bo mój internet jest do dupy i nie mogę oglądać filmów
queen_of_queens: do tego nie mam nic do jedzenia w domu
queen_of_queens: jest mi mocno zimno
queen_of_queens: i nie mam kasy na pizze
ponyaf: ewwwwwwwww
ponyaf: ale zaradze temu jeśli mi ufasz
ponyaf: ufasz mi?
queen_of_queens: może to dziwne, bo nie mam bladego pojęcia kim jesteś, ale Ci ufam Ash
ponyaf: podaj mi w takim razie twój adres
queen_of_queens: po co?
ponyaf: podaj adres Mag
queen_of_queens: xxxxxxxxx (adres jakby co)
*1,5 godziny później*
queen_of_queens: JESTEŚ NAJLEPSZY NA ŚWIECIE
ponyaf: cały ja he he
queen_of_queens: zamówiłes mi taką dobrą pizze, a do tego jeszcze reklamowke słodyczy i reklamowke mleka czekoladowego w kartonikach
queen_of_queens: będziesz moim mężem??
ponyaf: oświadczasz mi się?
queen_of_queens: tak
ponyaf: okey, zgadzam się
ponyaf: ślub załatwimy też internetowo
ponyaf: mówię tak
queen_of_queens: mówię tak
ponyaf: kc żonko
queen_of_queens: kc mężu
CZYTASZ
Keep our love how long we can // a.i
Fanfictionqueen_of_queens: ponyaf? serio? ponyaf: to bardzo urocza nazwa queen_of_queens: no urocza, dla kogoś w wieku 3-9 lat ponyaf: najwidoczniej zatrzymałem się w rozwoju....