1) "Wróć do mnie"

136 22 6
                                    

'Do mojej miłości' 24.12.2015

Siedzę teraz w pokoju i nie mam ochoty się nigdzie ruszać. Dziś są święta i przez nie wpadam w melancholijny nastrój..

Lecz nie o tym chciałem Ci napisać. Długo myślałem o Tobie i o mnie. Nie często mi się to zdarza..nie, nie myślenie o Tobie, chodzisz mi po głowie ciągle, ale myślenie w tym ogólnym znaczeniu tej czynności, nigdy nie byłem w tym dobry. Zawsze wiodłem beztroskie życie i co za tym idzie -bezproblemowe. Żyłem chwilą i cieszyłem się każdym dniem. Zawsze sądziłem, że to dobrze. Bardzo dobrze, że taki jesteś Niall - powtarzał mi każdy. Wiele osób mi zazdrościło mojego poczucia humoru i optymistycznego nastawienia do wszystkiego, ale teraz uświadamiam sobie ile przez to mnie ominęło. Tak mówię o przyszłości z Tobą. Zachowywałem się jak wieczne dziecko, które chce dzielić się szczęściem z innymi. Nadal chcę to robić, bo uważam, że każdy zasługuje na szczęście, ale nie mogę być ciągle dzieckiem... Na pewno nie po Twojej stracie. Podczas naszego ostatniego spotkania nakrzyczałaś na mnie, że nic nie rozumiem. Nie wziąłem tych słów do siebie. Nie wziąłem Twoich uczuć do siebie, bo bałem się. Bałem się, że pod moim wpływem nie będziesz szczęśliwa..Pierwszy raz pomyślałem, że mojej radości może nie wystarczyć dla kogoś innego. Nie rozumiałem też, że takiego mnie kochałaś i, że wtedy oczekiwałaś czegoś ode mnie. W ostatnich chwilach Twojego życia pokłóciliśmy się. Byłem zbyt uparty żeby od razu przeprosić. Zwlekałem z przeprosinami. Nie wiedziałem wtedy jeszcze, że los nas rozdzieli. Miałaś rację jeszcze w czymś - bałem się, że nasza miłość nie wytrzyma, że moja sława nie pozwoli nam być ma zawsze razem. A teraz boję się nawet spotkania z przyjaciółmi. Nie zobaczą już wiecznie uśmiechniętego Nialla Horana, a chłopaka płaczącego w swoim pokoju. Coś rozdziera mnie od środka gdy to piszę, poczucie winy i strata jest zbyt silna. Jedyne uczucie, które tak bardzo czułem to rozbawienie gdy Louis wygłupial się z młodszą siostrą Zayna. Chciałbym cofnąć czas, chwycić Twą dłoń i powiedzieć, że jestem przy Tobie, że poradzimy sobie ze wszystkim. Może usłyszałbym wtedy, że nie jestem aż tak beznadziejny, ale teraz jest za późno i jedyne co mam to nadzieję, że po napisaniu tego listu, który schowam do swojego notesu, poczuję się choć trochę lepiej. Mówiłaś, że jestem najlepszy w dzieleniu się dobrem..., ale jak mam teraz się nim dzielić skoro straciłem kogoś przez kogo byłem w stanie być dobry? Po Twojej nagłej śmierci nie wiem co ze sobą zrobić. Nie mogę znieść myśli, że nie zobaczę Twojego uśmiech. Ale Musisz wiedzieć jedno.. nigdy o Tobie nie zapomnę, tylko mam jeszcze jedną prośbę - wróć do mnie. '

[Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz