Wypadek, uderzenie, ciemność, potem nie ma już nic. Zawieźli go do szpitala. Przeżył ale...
stracił pamięć.---
- Proszę opowiedz mi jakąś historię.
- Dobrze. Ułóż się wygodnie.
Był sobie kiedyś chłopak. Był cichy, nieśmiały, zamknięty w sobie. Nie ufał ludziom. Może dlatego, że w szkole się z niego wyśmiewano. Miał wcześniej przyjaciela który okazał się fałszywy. Za jego plecami śmiał się razem z innymi. Jego rodzice się nim nie interesowali a gdy dowiedzieli się że jest inny wyrzekli się go. Wtedy zamieszkał u babci, która go kochała i akceptowana takim jakim był. Niestety jego babcia zmarła. Pewnego dnia poznał chłopaka. Wpadł przypadkiem na niego na chodniku. Zaczęli rozmawiać, poszli na kawę, wymienili się numerami telefonu. Tamten był całkiem inny. Wesoły, wygadamy, lubiany w szkole. Zaczęli utrzymywać ze sobą kontakt. Rozmawiali, spotykali się. W końcu biedny chłopak się zakochał. Bał się powiedzieć temu drugiemu co do niego czuję ale na szczęście ten drugi czuł do niego to samo. Zrobił pierwszy krok. Zaczęli ze sobą chodzić. Każdy wolny czas spędzali razem. Razem się śmiali, razem rozmawiali, uczyli potem nawet razem mieszkali. Niestety pewnego dnia ten odważniejszy poszedł do pobliskiego sklepu....
Nie wrócił...
Potrącił go samochód. Wylądował w szpitalu. Udało się go uratować mimo dość ciężkiego stanu. Niestety stracił pamięć. Do tej pory nic nie pamięta, nawet chłopaka którego pokochał.
Teraz jego miłość patrzy na niego i jego serce pęka gdyż nie może nic na to poradzić. - z oka chłopaka wypłynęła łza którą szybko otarł.
CZYTASZ
Smasie,fasie i te inne czyli one shoty
AléatoirePo prostu one shoty gejowskie poświęcone ekipie terefere oraz paru innym osobom.