#60

619 80 3
                                    

Blan aka Meduza wykłada ciostka z blachy na talerz. Mruczy pod nosem:

- Myślałam, że rzucisz się na mnie, nim skończę je zdejmować.

- Wbrew pozorom jestem kulturalna. Myślałam, że zaczniemy razem - mówię smutno.

- Khumh... - Tak, to dźwięk krztuszenia się ciostkiem. - Cóż za łaska. Mało nie zeszłam na zawał...

Po czym pochłonęła resztę ciastka, widząc iż wstaję.

Siostrzane CytatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz