#102

111 32 2
                                    

- Czyżby Luizi zaciążyła?

- No, w sumie ryczy z byle powodu, no i ten brzuszek to nie jest taki jak zwykle.

- No, i rzygała już - dodałam.

- Nie, to rzyganie to było po trawie. - Chwila ciszy i ostrego buforowania ostatnich słów. - Wiesz, może i się puściła, ale mój pies nie jest narkomanem!

Siostrzane CytatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz