#112

85 22 4
                                    

- Tamte czarne puzzle to był ciulowy pomysł na prezent - wspominamy z Blan mój prezent z osiemnastki - mój czarno-biały portret na czarnym tle. - Trzeba było mi całkiem czarne kupić!

- Wiesz... - zaczyna Blan z chwilą zastanowienia. - Dwudzieste urodziny dopiero przed tobą. - Po czym zastanowiła wyraźnie nad wypowiedzianym zdaniem.

- Ty... Ty nie byłaś pewna, ile ja mam lat! - oskarżyłam. - Kto jak kto, ale ty...

- Ty się ciesz, że ludzie takich szczegółów nie pamiętają...

Tak, dostałam prawie czarne puzzle :P leżały przez rok, ułożyliśmy raptem ramkę i mnie :P tło i włosy leżały, leżały w rozsypce... Teraz puzzle czekają rozłożone w na szafie i się kurzą, pewnie nawet już nie wszystkie są...

Siostrzane CytatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz