#111

70 32 0
                                    

Blan włamuje się do łazienki i obłapia antyperspirant. Z werwą aplikuje go pod pachę. Leci tylko powietrze, robiąc "pssssssssssssssssssssss".

Blan dalej trzyma pusty pojemnik i wciąż słychać "psssssssssssssssss" lecącego pod jej pachę powietrza.

- Lubię czuć wiatr we włosach - tłumaczy w końcu.

Patrzę na nią wymownie

Siostrzane CytatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz