Mamo Poznaj Mojego Chłopaka

17 0 0
                                    

~~Nicol~~
Obudziłam się o godzinie 8:14 nie chciało mi się iść dziś też do szkoły ale pierw musiałam uzgodnić to z misiem. Było mi w nocy tak ciepło i wygodnie ale rano się obudziłam sama i nie wiedziałam gdzie mój misiek. Na komodzie koło łóżka leży jakaś karteczka
Ja jestem na dole jak się obudzisz i nie będzie ci się chciało wstać to napisz sms'a.
Kocham Cię Skarbie
Wybuchłam dość głośnym śmiechem że chyba Leo mnie usłyszał ale nie byłam pewna wiec postanowiłam napisać do niego sms'a
Do kochanie
Obudziłam się przyjdź  do mnie
Od kochanie
To ja zaraz tam do ciebie przyjdę xx
Do kochanie
Weź mi coś do picia i rusz dupe xx
Od kochanie
Sok ci wezmę i czekoladę, dziś nie idziemy do szkoły
Do kochanie
Okey, dobrze że nie idziemy bo mi się nawet nie chcę
Od kochanie
Mała jaka ty grzeczna i posłuszna xx
Do kochanie
Zaraz mogę się zrobić wredna i nie grzeczna xx
Od kochanie
Tylko takie wiedźmy lubię x
Do kochanie
Wal się, uważasz że jestem wiedźmą? :-(
Od kochanie
Nie żartowałem tylko xx
Do kochanie
Już nie przychodź, nie chcę cie widzieć :-(
Od kochanie
Sok i czekolada już idą xxx
Po tej dość śmieszniej rozmowie postanowiłam dać mu nauczkę za tą wiedźmę.

~~Leo~~
Obudziłem się o 7:00 żeby nie obudzić małej księżniczki zeszłym na dół. Ale żeby nie wstawała napisałem jej karteczkę. I moja mała blondyneczka napisała sms'a, ale chyba się zdenerwowała bo nazwałem ją wiedźmą. I stwierdziłem że pójdę ją przeprosić. Wszedłem do pokoju i zacząłem mówić.
Myszko przepraszam - powiedziałem
Wal się dupku - odpowiedziała
No ale mała nie gniewaj się
Powiedziałam żebyś się walił
Myszko przepraszam
Dupek i daj mi spokój
Sok ci przyniosłem
A to sok daj ale ty daj mi spokój
Nie podałem jej soku tylko rzuciłem się na łóżko usiadłem na niej i zacząłem całować, była nie ugięta nawet buziaków nie odwzajemniała nie patrzyła na mnie i nie przytulała. Zeszłem z niej usiadłem po turecku na łóżku koło niej i zrobiłem minę smutnego pieska, ale nawet to na nią nie podziałało. Wiec położyłem się koło niej i nie odzywałem. Widziałem że przeszkadza jej to. W pewnym momencie wstała i usiadła na mnie, powiedziała
No już się nie gniewaj, przepraszam za tego dupka
Nic się nie stało myszko, a przyjmiesz moje przeprosiny?
No jasne że tak, tylko więcej mnie tak nie nazywaj,Okey??
Przysięgam a dasz mi buzi?
Tak dam
Ale musimy zamienić się miejscami
Znaczy jak?
Ja na tobie ty po  de mną
Pasuje mi takie coś
Po naszych przeprosinach i małej rozmowie postanowiłem zrobić jej malinkę. Zrobiłem jej na szyi po tę ona mi zrobiła. Wstała się napić ja wstałem za nią jak odstawiła szklankę wziąłem ją na ręce i oparłem o ścianę zacząłem całować, nie powiem że jest lekka ale nie jest ciężka. Postanowiłem przenieść się na łóżko na nie miałem zamiaru jej całować chciałem się powygłupiać. Zacząłem ją gilgotać, tak się wierciliśmy na tym łóżku że aż spadliśmy, dziś Niki powiedziała że chce mnie poznać ze swoją mamą wiec stwierdziłem żeby poszła się wykąpać ja jej dam jakaś bluzę. A ja pójdę zrobić coś na śniadanie była dopiero 9:44 więc na jakąś 12:00 powinniśmy być u niej, moja perełka mówiła coś o obiedzie więc nie będę robił nic ciężkiego. Nicol zeszła na dół po 35 min śniadanie już czekało zrobiłem naleśniki z bitą śmietaną i truskawkami dla mnie to nie było ciężkie śniadanie, wydaje mi się że dla blondynki też nie było to ciężkie. Po śniadaniu była godzina 10:58 mieliśmy godzinę ja musiałem iść się wykąpać więc moje serduszko postanowiło się położyć i po przeglądać portale internetowe.

~~Nicol~~
Położyłam się i zaczęłam przeglądać portale internetowe ale mi się przysnęło, obudził mnie Leoś, całując mnie w czoło i mówiąc że za 15 min wychodzimy. Ja byłam gotowa tylko buty musiałam założyć. Ale, za nim wyszliśmy dostałam sms'a
Od Colina
Hej mała, jak tam?
Do Colina
Hej duży, dobrze zaraz z Leo do domu idziemy
Od Colina
Kto to ten cały Leo??
Do Colina
Mój chłopak od wczoraj
Od Colina
No nareszcie muszę mu pogratulować bo znasz go 3 dzień a już jesteście parą, ostatnio jak miałaś chłopaka to po 3 miesiącach znajomości.
Do Colina
No widzisz ma to coś w sobie może dziś wieczorem Spotkanie?
Od Colina
Okey to się jeszcze spiszemy XX papa
Do Colina
Papa buziak dla ciebie xx
Od razu jak skończyłam pisać sms'y zapytałam się mojego księcia czy nie miał by ochoty poznać Colina on się zgodził wiec już mieliśmy plany na dziś, pierw obiad u mnie potem spotkanie z Colinem. Wyszliśmy z domu 11:45 u mnie byliśmy o 12:02 weszłam do domu a na stole już było wszystko naszykowane
Hej mamo, już jesteśmy! - wydarłam się
Już schodzę, nie krzycz - odpowiedziała
Dobra nie będę, to jest mój chłopak a to jest moja mama
Ale ja go znam, on jest synem Victori, a ja z jego mamą jesteśmy dobrymi koleżankami
Ahaaa, no to my idziemy do stołu. Usiedliśmy przy stole to była 12:30 pierw mama podała rosół jedliśmy bardzo po woli w bardzo miłej atmosferze, po pierwszym daniu odpoczęliśmy trochę, za jakieś 15 min zjedliśmy drugie danie. Po obiedzie ja z brunetem posprzątaliśmy chociaż moja mama mówiła żebyśmy to zostawili, po posprzątaniu usiedliśmy wszyscy na kanapie i zaczęliśmy rozmawiać. Posiedzieliśmy u mojej mamy do 17:00 potem napisałam do Colina sms'a
Do Colina
Za 30 min u mnie a potem na miasto??
Od Colina
Spoko mała może jakaś impreza??
Do Colina
Czekaj zapytam Leo x
Od Colina
Okey x
Leo, Colin pyta czy idziemy potem na jakąś imprezę - zapytałam 
No możemy iść - odpowiedział 
Do Colina
No to przyjeżdżaj do mnie
Od Colina
Za 15 min będę
Jak chłopak napisał że będzie za 15 min ja poleciałam do pokoju żeby się przebrać. Założyłam czerwoną sukienkę z wycięciem na plecach, sukienka była przed kolano nawet krótsza do tego czarne szpilki i szara marynarkę do tego czarną małą torebkę. Włosy rozpuściłam i zeszłam na dół Colin już czekał.
Widzę że wy już się znacie - powiedziałam
No już się poznaliśmy - powiedział brunet
Pięknie wyglądasz skarbie - dodał
Dziękuję możemy już iść, a ty w ogóle się ze mną nie przywitałeś - powiedziałam do Colina
No już się witam
Podszedł do mnie pocałowała w polik i przytulił ja odwzajemniłam ruchy. Wyszliśmy z domu w dobrych humorach.

Romans |BaM|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz