-Lucy...
-Hmm... Tak Natsu...
-Mam pytanie... To Znaczy bardziej podziękowanie...
-Jakie?
-Lucy... Dziękuję że nie musiałem jechać pociągiem...
-Ok nie ma sprawy-Wydusila z siebie blondynka.
Dalsza droga mineła im miło znowu wdali sie w rozmowe która trwała aż do momentu kiedy dotarli do domu zleceniodawcy.
-No to jestesmy!
-Masz racje!
Zapukalismy...Otworzyła nam nieco starsza kobieta...
-Dzień Dobry my jestesmy magami z fairy tail i prz...
Nie skończyłam słowa ponieważ kobieta mi przerwala.
-Wiem kim jesteście natsu i lucy...
Co??? Skąd znała nasze imiona...
-Wszystko wam wytłumaczę ale przy cherbacie w środku zapraszam!
Usiedlismy na kanapie w salonie czekając na wyjaśnienia...
-Może nam pani wytłumaczyć o co tu chodzi?
-Ahh... To jest bardzo ważne więc słuchajcie uważnie to zlecenie to pretekst aby was tu ściągnoć musze wam wyznac...
-A więc sluchamy...
Bałam sie co powie ta kobieta ale postanowiłam być twarda!
-Lucy jesteś magiem gwiezdnych duchów prawda?
-tak zgadza się...
-Trochę się dziwię że o tym nie wiesz ale mam obowiązek ci to powiedzieć ponieważ to jest rownierz związane z tobą natsu...
-Ze mną-Natsu zrobił krzywą minę...
-Zostałeś wychowany przez smoka prawda?
-Racja.
-Ale Lucy również jest związana z smokami.
-Co?!-Nie wiedziałam o Co tej kobiecie chodzi.
-Ahh...
-Twoja matka była smokiem pod postacią człowieka związała się z człowiek czyli wynika z tego że morzesz w każdej chwili zamienić się w smoka na dość dlugo.
-Co?-Natsu miał minę tak skolowanom tak samo jak ja.
-teraz informacja dla ciebie natsu...
*Natsu*
Nie wiedziałem skąd ta kobieta ma takie informacje ale musiałem być twardy widziałem że jak ja się zlame to Lucy rownierz.
-Natsu Jesteś E.N.D...
-Co pani chyba żartuje to niemożliwe czyli...czyli... Jestem Demonem...- Nie mogłem w to uwierzyć bylem demonem z księgi Zerefa najśilnijszym z nich co ja mam powiedzieć Grey'owi przecierz obiecał swojemu ojcu że zabije E.N.D... Powiedzic mu... Wkoncu i tak się dowie...
-Natsu Wszystko w porządku...-Widziałem Ze Lucy cierpi razem że mną...
-Jeśli chodzi o nagrodę...-kobieta zaczela...
-Macie...-Dostaliśmy po 200000 kryształów oraz księga o nazwie A.L.H.
-Pilnujcie jej jest bardzo cenna ale nikomu nie mówcie czego się dowiedzieliscie oraz niepokazujcie księgi... I powodzenia...- Nagle kobieta nas przetelportowala przed budynek gildi...
*Lucy*
-Natsu...Chcesz może pomieszkasz u mnie... Co?
-yhm...-Chciałam mu poprawić humor...
*Następnego Dnia*
-Spaliśmy do południa przygotowałam Natsu łóżko żeby nie spał na podłodze przez to wszystko ledwo rozmawiał nawet z Happy'm tylko my znaliśmy te tajemnice i nikt inny nie mogl się o tym dowiedzieć...*I Jak Niezłe się zapowiada Gwiazdeczka? Kom? A Może Follow?
CZYTASZ
Fairy Tail ✔
FanfictionFairy Tail po zwycięstwie z Tartarosem swietuje... Ale wszystko się zmienia kiedy Natsu i Lucy dowiadują się strasznych rzeczy na swój temat... Przez te sekrety odłączają się od przyjaciół aż w końcu uciekają z Magnolii... Po pewnym czasie wracają...