Wracam właśnie z miasta . Kupiłam najbardziej potrzebne rzeczy .
Dużo ich nie kupiłam gdyż mam jakąś godzinie do miasta pieszo do mojej ,,bazy" Nie jest jakaś super wypasiona .Jest tu niewielkie jeziorko z niewielkim mostkiem . Jest też wielki głaz , który wzioł się tu niewiadomo z kąd . I najważniejsza część domek na drzewie . Zbudowałam go wraz z Michaliną ( siostra Wiktori aut.) tylko my o tym miejscu wiedziałyśmy dlatego też nikt tu nie przychodzi . Weszłam do domku . Nic specjalnego jeden wielki materac na którym śpię . Mały kominek. Szafka na ciuchy , lodówka , kuchenka elektryczna i szafka na sprzęt . Posprzątałam i poszłam zagrać w hokeja ( bo jest zima aut.) . U brałam łyżwy i wzięłam kij i poszłam sobie poszczelać trochę goli .
Dopiero teraz sobie uświadomiłam że mam za tydzień urodziny .Możecie sobie wyobrazić że się urodziłam punk 12 w nocy z 21 na 22 grudzień . Mama mi mówiła dlatego kocham śnieg i zimę i zimowe sporty . Szkoda że jej tu nie ma z mną .
***
Poprawiam błędy ortograficzne!
Jestem z siebie dumna!
CZYTASZ
I don't like you! ✏[WOLNO PISANE]
FantasyKiedy zyskuje się drugie życie ludzie się zmieniają... Co się stanie gdy się zakochamy w czarnym charaktetrze??? Czy przejdziemy na jasną stronę mocy??? Dowiecie się czytając ,, I don't like you! " [WOLNO PISANE]