Nie jestem zadowolona z tego kim jestem.
Uwielbiałam jeździć na łyżwach, to był jeszcze ten czas kiedy się uśmiechałam. Miałam przyjaciół i wszystko na co kompletnie nie zasługiwałam. Kochałam zimno bijące od lodu na lodowisku. Miałam swoje ukochane białe łyżwy. Na brzytwach miały wygrawerowane piękne wzory. W tamtym czasie jeszcze obchodziło mnie to jak wyglądam, co mówię i jak postrzegają mnie inni. Teraz tylko spełniam pozory, ale i tak jestem już tylko cieniem dawnego człowieka, którym byłam.
Biegłam na tramwaj. W plecaku bezpiecznie leżały łyżwy. W środku czekała już na mnie ta osoba. Na teraz po prostu powiem, że nie ma twarzy, bo wspomnienie jest za silne. Jeszcze nie czas... Uśmiechaliśmy się. Pojechaliśmy na łyżwy, na miejscu czekał już na nas mój chłopak. Jak ja go wtedy kochałam... Kupiliśmy bilety, weszliśmy do środka, przebraliśmy się i jeździliśmy. To był taki szczęśliwy czas. Miałam przyjaciół, miałam rodzinę, miałam chłopaka. Spotykając się na przerwach zawsze całowaliśmy się na powitanie, a potem spędzaliśmy połowę przerwy razem, drugą połowę poświęcałam na osobę bez twarzy. Byłam miłą, zawsze uśmiechniętą istotą, mądrą, próbowałam się uczyć jak najlepiej. Społeczną, próbowałam zaprzyjaźnić się z jak największą liczbą osób.
I teraz znów niemalże słyszę te pytania. Co się stało Dana ? Czemu już taka nie jesteś Dana ?
Myślicie, że tego chciałam ??? Myślicie, że ja wybrałam...? Nigdy nie wybrałabym tej opcji, nie dali mi możliwości. Osoba bez twarzy mi jej nie dała. Minął miesiąc. Tak mało, a jednak tak wiele. Przyjaciele zniknęli przytłoczeni nową wersją mnie. Chłopak zostawił mnie. Myślałam, że go kocham, a on kocha mnie. Kiedy okazało się, że sytuacja jest za trudna, a ja po tamtym incydencie prawie wyprułam sobie żyły, zostawił mnie i poleciał do jakieś blond suki z tapetą na ryju.Ludzie nie chcą patrzeć na cudze nieszczęście.
CZYTASZ
Nie jest
Short StoryWszystko omijało szerokim łukiem. Mijało, przemijało i odchodziło. Nie było już niczego, bo wszystko było wolne. Co było, już nie jest. A co jest. To kłamstwo.