Obudziłam się po 10. Po wstaniu z łóżka nie zrobiłam nic innego tylko sprawdziłam telefon, ale nie było żadnej wiadomości.
Zapomniał?
Nie. Może po prostu jest za wcześnie.
Zeszłam na dół zostając w piżamie. Poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie. Postanowiłam zjeść płatki z mlekiem, bo nie chciało mi się robić nic ambitniejszego.
Rodziców nie było. Tata pojechał do pracy, a mama... Nawet nie wiem. Zgaduję, że na zakupy.
- SELENAAA!! - usłyszałam wołanie z góry.
- Jestem na dole! - powiedziałam siadając do stołu.
Po schodach zbiegła Nina i wbiegła do kuchni jak szalona.
- Co jest? - spytałam a potem wzięłam łyżkę płatków do ust.
- Gadałaś już z Taylor o tej kuzynce ?
- Jasna cholera. Zapomniałam. - walnęłam się ręką o głowę. - Zjem i do niej zadzwonię, okej?
- Ugh! Okej... A co innego miałaś na głowie hm? Czyżby Justina? - usiadła naprzeciw mnie.
- Um-co-nie. A poza tym nie musisz wszystkiego wiedzieć. - przewróciłam oczami.
- Oh, Selena nie musisz mnie kłamać. Przesiedziałaś tam wczoraj prawie pół dnia. Wątpię, żebyś piła sobie kawkę z jego mamą. Jak coś jest cały Twój.
- On nie jest cały mój... To tylko kolega, rozumiesz ? KOLEGA! - wstałam i zaniosłam miskę z łyżeczką do zmywarki. Zjadłam płatki podczas rozmowy.
- Jak uważasz. Pamiętaj, żeby zapytać się Tay. - wyszła z kuchni i poszła do swojego pokoju.
Zrobiłam to samo. Wzięłam do ręki mojego IPhona i napisałam do Tay.
Do: Tay: Hey. Wiesz Nina nie ma tu nowych znajomych i pomyślałam o Twojej kuzynce w jej wieku.
Od: Tay: Candice?
Do: Tay: No ja nie wiem jak ma na imię. Ale jeśli chodzi do tej samej klasy co Nina to chodzi mi o nią.
Od: Tay: Jasne, możemy wyjść gdzieś razem z nimi dzisiaj.
Do: Tay: Możemy jutro?
Od: Tay: Jesteś zajęta dzisiaj?
Do: Tay: Tak. Znaczy raczej tak. Mam gdzieś wyjść z Justinem.
Od: Tay: Uuuuu... Pogadamy? Musisz mi opowiedzieć jak to się stało :*
Do: Tay: Okej.
Po 15 sekundach zadzwoniła do mnie Tay i opowiedziałam jej o wszystkim z szczegółami. Nakręciła się, że to randka a to tylko wyjście gdzieś. Przecież znajomi gdzieś wychodzą, tak? Umówiłyśmy się też, że jutro pójdziemy na zakupy z Niną i Candice, to normalne u Taylor, bo ona to zakupoholiczka.
Poszłam powiedzieć o tym Ninie. Zapukałam do jej drzwi. Tak wiem, pełna kultura.
- Wejdź! -krzyknęła z środka.
Weszłam do jej pokoju. Nina była już ubrana w czarne szorty i crop top w biało czarne paski. Stała przed lustrem i nakładała lekki makijaż.
- Pisałam z Taylor i jutro idziemy na zakupy z nią i jej kuzynką, więc będziecie mogły się poznać.
- Super. - podbiegła do mnie i się przytuliła. - Co ja bym bez Ciebie zrobiła.
- Oh, wow! -odwzajemniłam jej uścisk.
CZYTASZ
Stay With Me Forever
RomanceSelena Marie Gomez- przeciętna, nie szukająca sensacji uczennica 3 klasy liceum. Uwielbia swojego Twittera. To tam poznaje swoją przyjaciółkę Taylor Swift. Wraz z rodzicami i młodszą siostrą z małego miasteczka Berkeley przeprowadza się do Charlotte...