6. Jestem obok Ciebie.

74 9 3
                                    

Obudziłam się po 10. Po wstaniu z łóżka nie zrobiłam nic innego tylko sprawdziłam telefon, ale nie było żadnej wiadomości.

Zapomniał?

Nie. Może po prostu jest za wcześnie.

Zeszłam na dół zostając w piżamie. Poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie. Postanowiłam zjeść płatki z mlekiem, bo nie chciało mi się robić nic ambitniejszego.

Rodziców nie było. Tata pojechał do pracy, a mama... Nawet nie wiem. Zgaduję, że na zakupy.

- SELENAAA!! - usłyszałam wołanie z góry.

- Jestem na dole! - powiedziałam siadając do stołu.

Po schodach zbiegła Nina i wbiegła do kuchni jak szalona.

- Co jest? - spytałam a potem wzięłam łyżkę płatków do ust.

- Gadałaś już z Taylor o tej kuzynce ?

- Jasna cholera. Zapomniałam. - walnęłam się ręką o głowę. - Zjem i do niej zadzwonię, okej?

- Ugh! Okej... A co innego miałaś na głowie hm? Czyżby Justina? - usiadła naprzeciw mnie.

- Um-co-nie. A poza tym nie musisz wszystkiego wiedzieć. - przewróciłam oczami.

- Oh, Selena nie musisz mnie kłamać. Przesiedziałaś tam wczoraj prawie pół dnia. Wątpię, żebyś piła sobie kawkę z jego mamą. Jak coś jest cały Twój.

- On nie jest cały mój... To tylko kolega, rozumiesz ? KOLEGA! - wstałam i zaniosłam miskę z łyżeczką do zmywarki. Zjadłam płatki podczas rozmowy.

- Jak uważasz. Pamiętaj, żeby zapytać się Tay. - wyszła z kuchni i poszła do swojego pokoju.

Zrobiłam to samo. Wzięłam do ręki mojego IPhona i napisałam do Tay.

Do: Tay: Hey. Wiesz Nina nie ma tu nowych znajomych i pomyślałam o Twojej kuzynce w jej wieku.

Od: Tay: Candice?

Do: Tay: No ja nie wiem jak ma na imię. Ale jeśli chodzi do tej samej klasy co Nina to chodzi mi o nią.

Od: Tay: Jasne, możemy wyjść gdzieś razem z nimi  dzisiaj.

Do: Tay: Możemy jutro?

Od: Tay: Jesteś zajęta dzisiaj?

Do: Tay: Tak. Znaczy raczej tak. Mam gdzieś wyjść z Justinem.

Od: Tay: Uuuuu... Pogadamy? Musisz mi opowiedzieć jak to się stało :*

Do: Tay: Okej.

Po 15 sekundach zadzwoniła do mnie Tay i opowiedziałam jej o wszystkim z szczegółami. Nakręciła się, że to randka a to tylko wyjście gdzieś. Przecież znajomi gdzieś wychodzą, tak? Umówiłyśmy się też, że jutro pójdziemy na zakupy z Niną i Candice, to normalne u Taylor, bo ona to zakupoholiczka.

Poszłam powiedzieć o tym Ninie. Zapukałam do jej drzwi. Tak wiem, pełna kultura.

- Wejdź! -krzyknęła z środka.

Weszłam do jej pokoju. Nina była już ubrana w czarne szorty i crop top w biało czarne paski. Stała przed lustrem i nakładała lekki makijaż.

- Pisałam z Taylor i jutro idziemy na zakupy z nią i jej kuzynką, więc będziecie mogły się poznać.

- Super. - podbiegła do mnie i się przytuliła. - Co ja bym bez Ciebie zrobiła.

- Oh, wow! -odwzajemniłam jej uścisk.

Stay With Me ForeverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz