✔ KIK 2 || Liam Payne

Pożegnanie?

Cześć i czołem wszystkim!

Długo mnie tu nie było, ale nauka i inne rzeczy pochłonęły mnie do reszty. Pomijając brak czasu muszę przyznać, że... brak chęci do pisania też przyczyniło się do braku rozdziałów.
Pokochałam bohaterów Kika i bardzo chciałabym kontynuować tę historię, ale niestety nie będzie to możliwe. Zaczęcie 2 części było błędem; po kilkunastu rozdziałach zupełnie się pogubiłam i straciłam pomysły. Przyznajcie, było to nudne. I nie miało prawie żadnego związku z 1 częścią! 2 część rok po pierwszej. Totalna porażka...
Nie usunę tej książki z Wattpada. Jeśli ktoś chciałby wrócić do tych rozdziałów, proszę bardzo, zostawiam je dla Was. Opublikuję także rozdziały, które wycofałam. Wiecie, takie dwie opcje, czy coś...
Właśnie, co do zakończenia... Wymyślcie sami. Ruszcie swoją wyobraźnię; na pewno wpadniecie na coś ciekawszego ode mnie ;D Możecie podzielić się ze mną pomysłami, chętnie poczytam :)
Chciałam Wam jeszcze z całego serca podziękować za to, że ze mną byliście. Za każde miłe słowo, za każdą gwiazdkę, wyświetlenie (dużo dla mnie znaczą, gdy widzę liczbę 8 tysięcy!!!). Jesteście najlepszymi czytelnikami na tym świecie!! Kocham Was całym serduchem <3 (Przepraszam, jeśli komuś narobiłam nadzieji na nowy rozdział, dodając to info.)

A tak na koniec, prawdziwy koniec...
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA PRAWIE 100 TYSIĘCY WYŚWIETLEŃ PRZY PIERWSZEJ CZĘŚCI KIKA! SZALEJE Z RADOŚCI!!! :D DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ! KŁANIAM SIĘ WAM DO STÓP ;D

Mam nadzieję, że to nie jest nasze ostanie spotkanie i kiedyś wrócę ze świetnym ff :) Chociaż muszę przyznać, że myślałam o jakimś bonusie czy coś na 100k... Pożyjemy, zobaczymy ;D

Jeszcze raz dziękuję i przepraszam. Kocham Was
Wasza xxhoranowaaaxx