Wpatrywałam się w okno obserwują jak drzewa zlewają się w wielką zieloną plamę. Zastanawiałam się co teraz robi Dan i Cate... Jest mi tak cholernie ciężko. Ta przeprowadzka tutaj...Ehh nie polecam Korei, inna kultura w szkole mam przejebane z powodu odmienności. Nie potrafię się dostosować...A co do niego to jest całkiem spoko ale nie oszukujmy się po miesiącu będzie koniec.Nie ma co się przywiązywać...Szkoda w tej chwili najbardziej potrzebuje przyjaciela. Po moim policzku spłynęła samotna łza. Zacisnęłam zęby by się nie rozpłakać...Poczułam że moje powieki robią się ciężkie...Zasnęłam.
*Perspektywa G-Dragona*
Do mojego ucha dobiegło ciche chrapanie. Zasnęła? Zatrzymałem auto i nachyliłem się nad dziewczyną. Jest całkiem ładna...CHWILA CO? Dragon ogarnij dupe to tylko twoja praca.
Podgłośniłem radio akurat grał Coldplay. Ideolo żeby ją obudzić. Ona zaczęła kiwać głową w rytm muzyki. Na refrenie śpiewała ,,Para para paradise"... śpiewała to dużo powiedziane, ona się darła...
-Jesteś chora.
-Nie mniej niż ty.-Uśmiechnęła się jak dziecko które dostało cukierka...
-Jesteś urocza...-Zmarszczyłem brwi i uśmiechnąłem się z politowaniem
-Możesz powtórzyć?
-Nie...-Przestała się uśmiechać i patrzyła na mnie z pod przymrużonych powiek.-nie patrz tak tylko wysiadaj.
Wysiadła patrzyła na chwilę na budynek
-Mieszkasz tu sam?
-Nie...-uniosła brwi-Z psem.
Weszliśmy do domu Gaho od razu zerwał się z kanapy i popędził w naszą stronę.
-Boźźźe jakie to słodkie...-Zaczęła tulić mojego psa.
-Ejejjej...uważaj to pies zabójca.-Powiedziałem ironicznie.
-Taaaa...Zaliże mnie na śmierć?
-Później nie mów ze nie ostrzegałem -Udałem się w stronę kuchni.-Chcesz coś jeść, pić?
-Nie dzięki
-Na pewno?
-Tak...Chwila masz mleko waniliowe?
-Nie, przepraszam, wybaczysz mi kiedyś?-Zrobiłem oczy szczeniaka
-Nie rób tak.-Zasłoniła mi oczy.
-Why?
-I don't know.-Ściągnęła dłoń z moich oczu.
-Dobrze nie będę tak robić.-powiedziałem uwodzicielsko a dziewczyna zpuściła wzrok
-Mogę cię o coś poprosić
-Yep.-Oparłem prawą rękę o blat.
-Przyniósł byś mi walizkę?-Położyła swoją dłoń na mojej i przygryzła dolną wargę.
-Co ja z tobą mam? Jesteś tu od pięciu minut i już mnie wykorzystujesz.-Zacząłem się śmiać i pomaszerowałem w stronę drzwi.
***
Nie zbyt chciało nam się spać, więc postanowiliśmy poogladać TV. Zatrzymałem na SpongeBobie leciał nowy odcinek musiałem go obejrzeć. Kilerek wrócił z miską popcornu. O dziwo nie przełączyła kanału jak to zawsze robi Chaerin.
Po odcinku jeszcze bardzo długo rozmawialiśmy, dopóki Alex zasnęła z głową na moich kolanach. To dziwne...Znam ja raptem dwa dni...dwa. Nigdy tak szybko nie zaprzyjaźniłem się z dziewczyną. Zazwyczaj jestem przy nich spięty a tu nic...kompletnie.Może to znak że dobrze wybrałem? Może coś z tego będzie...Kurwa. Znowu to robię, Nastawiam się na coś co nigdy nie będzie mieć miejsca...
Hejoł ! ^^
In de begin (ach mój inglisz)
Przepraszam za to że nie pisałam. Nie zabijajcie mnie błagam
*Oczy pełne łez*
CZYTASZ
Bad Dream |G-Dragon| [ZAWIESZONE]
FanfictionG-Dragon został zmuszony przez swojego menagera do znalezienia dziewczyny. Był sceptycznie nastawiony. Na przekór innym wybrał Trinee. Co z tego wyniknie? Zapraszam do czytania ^^