1#Nowa szkoła

75 5 0
                                    

Inga z powodu przeprowadzki musiała zmienić szkołę. Dziewczyna bała się nowej szkoły, znajomych i nauczycieli których nie widziała. Jednak gdy nastał ranek, Inga musiała pokonać strach i pójść do szkoły. Kiedy zobaczyła budynek, prawie zemdlała. Jej poprzednia szkoła była o wiele mniejsza niż ta. Gdy weszła do środka zobaczyła korytarz i długie szeregi zielono-żółtych szfek. Wpatrująca się dziewczynka wpadła na chłopca.
-Ty jesteś ta nowa?
-Tak.-powiedziała.
-Ja jestem Marek i będziemy razem w klasie.-żekł chłopiec.
Później dziewczynka spotkała panią nauczycielkę.
-Dzień dobry...-powiedziała wystraszona Inga.
-Dzień dobry. Ja jestem Iwona Kruk i będę twoją wychowawczynią.
Dziewczynka bardzo się ucieszyła, że za wychowawcę ma taką ładną pani. Po chwili dostała kluczyk do szawki z ulubioną liczbą dziewczynki, 91. Na lekcji z wychowawcą Inga opowiedziała troche o sobie i swoich zainteresowaniach. Na przerwie popchnęła ją dziwczyna.
-Przepraszam cię. Nic ci nie jest?
-Wszystko w porządku.
-Ja jestem Agata. A ty to ta nowa sympatyczna Inga?
-Tak to ja.- powiedziała zawstydzona.
-Jak to się stało, że wpadłaś wcześniej na Marka?
-Sama nie wiem. A coś się stało jemu?
-Nic takiego po prostu on jest najfajniejszym chłopakiem z klasy i każda dziewczyna chce go mieć, ale trudno do niego zagadać a tobie się jakoś udało.- wytłumaczyła Agata. Zdziwiona Inga wraz z koleżanką poszły na lekcje. Na przerwie:
-Ej mała, nie myśl sobie, że jak jesteś tu nowa to masz prawo mieć każdego chłopaka z klasy.- powiedziała do niej jedna z bandy Patrycja.
-Zostaw ją w spokoju wiedźmo. Ty myślisz tylko o sobie i o swoich wrednych psiapśułach.-stanęła w obronie Ingi Agata.
-Dobra sama się o to prosiłaś.-po tych słowach Patrycji banda rzuciła się na Ingę i Agatę. Po drodze szedł Marek i jego przyjaciele Patryk, Mikołaj i Jacek. Gdy Marek zobaczył leżącą na ziemi Agatę i bandę bijącą Ingę, chłopiec rzucił szybko plecak i pobiegł, aby odciągnąć zgraje od niewinnej Ingi. Gdy chłopiec odciągał bandę wyczerpana dziewczyna upadła na podłogę. Koledzy Marka szybko pobiegli do pani dyrektor. Kiedy zgraja sobie odpuściła Marek podbiegł do leżącej na ziemi Ingi. Dziewczyna była lekko zakrwawiona na twarzy i mocno potłuczona. Chłopiec podniusł głowę Ingi i kazał Mikołajowi który z nim został , pójść po wilgotny papier. W tym samym czasie Jacek, Patryk i pani dyrektor przybiegli do rannych dziewczyn. Jeden z chłopców, Patryk wziął na ręce Agatę, Marek wziął Ingę, Mikołaj zadzwonił po pogotowie, a Jacek pobiegł po apteczkę do sekretariatu na pierwszym piętrze. Wszystko działo się bardzo szybko. Pani dyrektor podeszła do bandy:
-Co wy sobie myślicie??!! Jak jesteście w grupie to wam wszystko wolmo?! Za mną do sekretariatu. Już!!!- banda jednak nie przejmowała się tym. Pani dyrektor zadzwoniła do rodziców, dziewczyny zostały zawieszone w prawach ucznia do końca roku szkolnego. Najgorsze, że był dopiero luty. Mikołaj czekający na pogotowie w między czsie powiadomił o wszystkim rodziców Ingi i Agaty. Za 24 minuty przyjechała karetka. Gdy Marek niósł Ingę do ambulansu, patrzył na jej piękną twarz. Tak samo patrzył Patryk na Agatę. Kiedy chłopcy zanieśli potłuczone dziewczynki, pani dyrektor wsiadła do ambulansu:
-Chłopcy, zachowaliście się jak należy wiec jak chcecie to możecie pojechać z nami.-przyjaciele bez chwili zastanowienia wsiedli do katetki. Mikołaj i Jacek usiedli za kierowcą Marek i Patryk zaś przy dziewczynkach. Po chwili ocknęła się Inga:
-Gdzie ja jestem?
-Wiozą ciebie i Agatę do szpitala.- po tych słowach chłopiec złapał Ingę za rękę. Za 30 minut byli wszpitalu chłopcy chcieli jeszcze pożegnać dziewczny, ale pielęgniarki szybko zawiozły Ingę i Agatę do sali. Ambulans odwiózł panią dyrektor oraz chłopaków do szkoły.
____________________________________
Przepraszam z błędy.

Inga I Jej ŻycieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz