2#Odwiedziny

34 4 0
                                    

Na drugi dzień chłopcy byli proszeni do gabinetu dyrektora. Gdy weszli zobaczyli swoich rodziców oraz rodziców Ingi i Agaty.
-Za odwagę, w takich okolicznościach jak wczoraj, mamy dla was dwie niespodzianki. Jedna, pojedziemy dzisiaj wszyscy tu zgromadzeni wraz z wami w odwiedziny do szpitala. Druga niespodzianka, powiemy wam co to, ale jak dziewczyny już wyzdrowieją.-chłopcy po tych słowach pani dyrektor zawstydzili się. Po 10 minutach byli gotowi. Wsiedli do busa i ruszyli do szpitala. Po 25 minutach byli na miejscu.:
-W której sali są Inga Maik i Agata Jursz.
-Ostatnie piętro sala numer 124.- powiedziała pani recepcjonistka.
Do windy stało chyba 31 osób. Chłopcy chcieli jak najszybciej być na górze. Zobaczyli więc plan szpitala.
-Sala 124 jest na 12 piętrze.-powiedział Mikołaj.
-Jak my się tam dostaniemy? Chyba nie będziamy czekać pół godziny na windę!.-powiedział głośno Jacek.
-Pójdziemy schodami!...-powiedzieli chórem Marek i Patryk.
I tak chłopcy ruszyli jeden za drugim na 12 piętro. Doszli w 23 minuty, ale szybciej niż winda. Potem zaczeli szukać sali nr. 124. Po 6 minutach znaleźli sale. Weszli cicho. Na jednym łużku leżała Agata, a na drugim Inga. Dziewczynki obok łużek miały ogromne okna z widokiem na pork oraz na miosto. Inga bardzo się ucieszyła gdy zobaczyła Marka:
-Hej Marek. Dzieki za to co zrobiłeś dla mnie wczoraj.
-To nic takiego. Po prostu każdy by tak postąpił.
-Chyba niekarzdy. A co z bandą?- zapytała zaciekawiona.
-Są zawieszone do końca roku.
-Pierwszy dzień w nowej szkole i tyle kłopotów. Moje przyjaciółka ranna i potłuczona tak jak ja. To koszmar.-żaliła się Inga Markowi.
-Mogło być gorzej.-pocieszał ją chłopiec.
Po chwili zjawili się wszyscy jadący windą.
-Dziewczynki, kiedy was wypisują?-spytała pani dyrektor.
-Po jutrze-powiedziała Inga.
-To dobrze.
-A w sumie...-chciała dokończyć Agata gdy rozbrzmiał skrzyp zamykających się drzwi od sali.
-A w sumie to po co wy tu przyjechaliście-zapytała chłopców Agata podstępczo.
-Bo jesteśmy waszymi bohaterami...- powiedział Patryk i przyjaciele zaczeli się śmiać.
-Inga, prosze napisz mi w moim notesie wszystko o sobie.
-A po co ci to wszystko?- powiedziała dziewczynka.
-Jeszcze nigdy niemówiłem tego, żadnej dziewczynie, ale...-rozmowe przerwała pielęgniarka wioząca śniadanie dla dziewczynek.
-Widze, że macie gości. Im też dam po kanapce.-powiedziała pielęgniarka. Gdy poszła i drzwi się zatrzasnęły:
-Dokończ proszę.-powiedziała Inga.
-Jesteś bardzo ładna, inteligętna i bystra.
-Tak sądzisz??? To napisze ci wszystko o sobie jak nalegasz.
To samo zrobiła Agata dla Patryka. Po godzinie chłopcy musieli pożegnać dziewczyny i pojechać do szkoły.

____________________________________
Przepraszam za błędy.

Inga I Jej ŻycieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz