Zgoda ... ||13

1.7K 75 2
                                    

Pod czas oglądania filmu ...

-Leo czy my naprawdę musimy to oglądać ?

-A czemu nie boisz się horrorów ?

-Tak boję się

-To połóż się bliżej mnie ok ?

-ok -Położyłam się koło bruneta dzieliły nas dosłownie centymetry

-A teraz skarbie chodź cię przytulę

Było tak cudownie gdy położyłam głowę na torsie chłopaka a on mnie przytulał .Wszystko było dobrze , ale w pewnym momencie ten film zrobił się tak chory , że przez następny tydzień niezasne . Wstałam z łóżka i powiedziałam :

-Leo ja idę po coś do picia a ty masz wyłączyć ten film

I wyszłam szybkim krokiem z pokoju wzięłam 2 kubki do których nalałam mrożoną herbatę i poszłam do pokoju . Lecz Leo mnie nie posłuchał i nadal oglądał ten film .Odstawiłam kubki na blat stanęłam przed łóżkiem i założyłam ręce na biodra .

-Wyłącz to !~ zero reakcji ze strony Leo

-Chyba jasno się wyraziłam !~ nadal nic jezu przegina już

-Leondre Antonio Devries natychmiast masz wyłączyć to chore główno ! ~tym razem krzykłam

Chłopak wstał z łóżka i zamiast wyłączyć film zaczął iść w moją stronę lecz ja zaczęłam się cofać ,ale przy moim super szczęściu (wyczujcie ten sarkazm ) wpadłam na ścianę . Leondre oparł się jedną ręką o ścianę drugą zaś złapał mnie w talii . Moje serce biło jak oszalałe , mój oddech niesamowicie przyśpieszył i pojawiły się tzw. motyki w brzuchu . Dzieliły nas jedynie 3 cm . Spojrzałam w jego cudne czekoladowe tęczówki i czułam , że się rozpływam a on uśmiechnął się do mnie łobuzersko
i zbliżył nasze twarze . Wpił się w moje usta i składał namiętne pocałunki , które wcale mi nie przeszkadzały . Jego usta był takie miękkie , delikatne . Gdy skończyliśmy się całować Leo zdał sobie sprawę z tego , że chyba nie powinien tego robić .

-Ja ...ja cię przepraszam Wiki ... To jakoś tak ... No samo tak wyszło

Lekko się uśmiechłam i tym razem to ja wpiłam się w jego usta . Lecz walkę ,którą toczyły nasze języki przerwali Chloe i Charls .

-Boże dziewczyno ja do ciebie wydzwaniam a ty się z Devries'em zabawiasz

-Hey kochanie wyluzuj ~uspokojiła Charlie'go blondynka

-No właśnie spokojnie a po pierwsze to twoja wina , że pół dnia byłeś na zakupach po drugie powinieneś być zadowolony z tego , że się pogodziliśmy
A potrzecie Lenehan my się nie zadawiamy

-Dobra już dobra

-A rozumiem , że mnie coś ominęło - powiedziałam z uśmiechem

-Ale niby co ? ~ blondyn wraz ze swoją towarzyszką zapytali chórem

-Kiedy mieliście zamiar mnie poinformować , że jesteście razem ?

-No właśnie teraz - zaczął śmiać się Charlie

-No to gratuluję kochani .

-Dziękki młoda ,ale może my już pojedziemy do domu jak między wami wszystko ok

-Ok .Tylko tam spokojnie blondasku , żebym czasami ciocią nie została - zaczęłam się śmiać

-Nic nie obiecuję ~powiedział Charls z miną pedofila

Poczym opuścił dom wraz ze swoją dziewczyną . A ja powróciłam do zajęcia się moim gościem.

-Wkuś może coś zjemy ?

-Jednye co znajduję się w mojej lodówce to światło 😂

-To chodź pójdziemy do sklepu księżniczko -powiedział tak słodkim głosem , że zabrzmiał jak malutkie dziecko

-To chodźmy

Założyłam swoje czarno-złote superstar'y zamknęłam drzwi na klucz i ruszyliśmy w stronę sklepu . Nie mam pojęcia dlaczego , ale całą drogę trzymałam się z Leondre z rękę i wcale mi to nie przeszkadzało .Czułam się tak bezpiecznie . W sklepie kupiliśmy dużo słodyczy , bułki il, picie itd...
Gdy wszliśmy ze sklepu i Leo miał mnie złapać za rękę zabrzmiał mój telefon .

Rozmowa tel
-Hejj sis

-No hej Jus

-Jesteś w domu ?

-No nie jestem z Leondre na zakupach

-Ja jadę do mamy bo do mnie dzwoniła . Kasę zostawię w twoim pokoju . A jak chcesz dzwonić do mamy to spk bo mówiła , że bardzo za tobą tęskni - powiedział na prawie jednym wdechu Jus

-Dobra , zastanowię się nie wiem czy jestem gotowa aby z nią rozmawiać .

-Zrobisz jak uważasz . kocham pa

-Ja też. Pa

Schowałam tel do kieszeni i spojrzałam na chłopaka dając mu znak ,że możemy iść na to on złapał mnie za rękę i ruszyliśmy w stronę domu . A w drodze opowiedziałam Leo o rozmowie z Jus'em .

-Wiesz mam pomysł ! -powiedział z wielkim entuzjazmem brunet

-Jaki ?

-Zabiorę cię w jedno miejsce ok ? - mówiąc to oczy mu błyszczały jak dwie małe iskierki

-Mam się bać Leo ?

-Nie choć odłożymy zakupy i pójdziemy dobrze kochanie ?

-Dobrze .

Odłożyliśmy zakupy do domu i poszliśmy w miejsce , które Leondre uwielbiał jak wynikało z jego opowieści .

-Daleko jeszcze ? ~marudziłam

-Nie ~powiedział z uśmiechem na twarzy i zdjął czarną badane ze swej ręki i przewiązał mi oczy .

-Co ty robisz ? ~oburzyłam się

-To ma być niespodzianka

Boże gdzie on mnie prowadzi ? .Po jakiś 5min drogi w ciszy chłopak kazał usiąść na co dziwne kocu . Usiadł obok mnie i Od wiązał badane a ja zaniemówiłam gdyż moim oczom ukazał się następujący widok .

 Usiadł obok mnie i Od wiązał badane a ja zaniemówiłam gdyż moim oczom ukazał się następujący widok

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jejku tu jest tak cudownie . Nie wierzę.

-Skąd znasz to miejsce ? - powiedziałam wpatrując się w oczy chłopaka ...

Cdn ...

Liczba słów :800 💪

Dziękuję kochani , że jest was już poda 800 💞.Miałam chwilowy brak weny , więc ten rozdział pisałam 3 dni lmao ✋.Bardzo dziękuję wam wszystkim a przede wszystkim Alicjuszlew Tytanic0809 patk0a Dariusz0106 AzjataCalumm 🚀💗✋💘👑 .

Musical.ly @wiktoriajatczak

My Ride Or Die !☆Leondre Devries☆Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz