11 - Deja vu

1.3K 159 10
                                    

Ocknęłaś się w szpitalu. Czułaś coś dziwnego, czułaś że to już się stało.

- Nareszcie się ocknęłaś- usłyszałaś starszy głos

Przez rozmazany obraz zobaczyłaś postać ubraną na biało. Po chwili udało ci się wyrównać obraz i zobaczyłaś, że to lekarz. 

- Wystraszyłaś nas trochę- zaczął- Nie budziłaś się przez dwa tygodnie! Wiem, że może to być szok, ale od twojej próby samobójczej minęło kilka tygodni

Słuchałaś go uważnie, ale nic nie pamiętałaś. Zamknęłaś na chwilę oczy i zobaczyłaś obraz chłopaka w dresie z czarnymi włosami. Nie widziałaś twarzy, ale pamiętałaś świecące, błękitne oczy. 

- Widział pan chłopaka w dresie z błękitnymi oczami...?- spytałaś cicho i wahając się

Lekarz spojrzał na ciebie lekko zakłopotany. 

- Nie widziałem tutaj takiego chłopaka...

- Pewnie mi się przyśniło...- westchnęłaś cicho

Lekarz wyszedł, a wraz z nim pielęgniarki. Nagle poczułaś dziwne uczucie. Tęskniłaś za kim, ale nigdy go nie widziałaś, ani nie pamiętałaś jego twarzy. Poczułaś smutek, tęsknotę i samotność. Zasnęłaś.

***

Po paru dniach spędzonych w szpitalu na obserwacji, w końcu wyszłaś do domu. W szkole było normalnie i jak zawsze, ale coś ci nie dawało spokoju. Wszędzie widziałaś czarnego kota i czułaś jego spojrzenie. Na początku myślałaś, że to zwykłe zwierze, ale potem zaczęłaś się go bać.

Na przerwie wyszłaś na plac szkoły. Kot leżał na drzewie i przyglądał ci się uważnie. Usiadłaś na ławce niedaleko drzewa z kotem. Po chwili na dwór wyszedł również twój ukochany. Jeszcze nigdy nie powiedziałaś mu co czujesz. Jednak gdy przeszedł obok, twoje serce nie drgnęło. Nie czułaś już motylków w brzuchu, ani jak twoje serce przyśpiesza na jego widok. Czułaś do niego obojętność i obrzydzenie, oraz lekki smutek i złość. Nic nie pamiętałaś, więc nie wiedziałaś dlaczego tak się zachowujesz. 

Miałaś lekcje na najwyższym piętrze. Wpatrywałaś się w okno i nagle zobaczyłaś chłopaka. najdziwniejsze było to, że twoje serce zaczęło trochę szybciej bić. -Znów kogoś szuka... Znów?- pomyślałaś. Wpatrywałaś się w niego, ale po chwili spojrzał w twoją stronę. Pomachał ci, jednak ty udawałaś, że tego nie widzisz. 

Po szkole poszłaś do domu, cały czas czując jak ktoś cię obserwuje. Jednak tym razem nie tylko był to czarny kot z błękitnymi oczami, ale również ktoś obcy i straszny. Szybkim krokiem dotarłaś do domu i wpadłaś do środka jak poparzona. Twoje serce waliło ze strachu, jednak po chwili uspokoiłaś się i zajęłaś się lekcjami.

Yato × reader PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz