16

379 15 1
                                        

Nie odzywam sie do Nialla już od tygodnia. Codziennie mam od nigo przynajmniej 10 smsów, a w szkole musze go ciągle unikać bo ten gdy tylko nadarzy sie okazja próbuje sie do mnie zbliżyć. Kathi i Dylan namawiają mnie do tego bym z nim pogadała ale ja...ja nie chce zabolało mnie to, że mnie okłamywał pisząc że jestem ważna a obściskywał się z tlenioną blondynką w szatni.
Teraz siedze z Dylanem w sali na przerwie i rozmawiamy o tym jak ozdobić sale na bal. Wkopał nas w komitet organizacyjny. Nagle zobaczyłam znajomą blond czupryne i schowałam sie pod stół ciągnąc za sobą Dylana.
-Auć Lea!
-Cicho!... Poszedł już?
-Kto?
-Horan-szepnęłam. Chłopak sie wychylił, a ja za nim i kiwnął głową
-Tak poszedł...
-Nie przesadzasz Lea?-zaczęła Margaret ode mnie z klasy która jest dziewczyną Stylesa.
-Nie
-Daj mu szanse on sie naprawde stara!
-Nie mam teraz czasu-powiedziałam i odwróciłam sie kończąc tym samy rozmowe z nią.

You have a new message!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz