#1

1.1K 28 18
                                    

Hania pov
Idę na trening siatkówki. Dziśaj mamy trening z drużyną Chłopaków, czyli będziemy pewnie z nimi grać. Dotarłam do Orlika, Otwożyłam drzwi i weszłam do środka. Zobaczyłam wielką niebiesko-białą salę na której odbywały się trningi. Miałam jeszcze z 10 minut, specjalnie przychodziła tak wcześnie żeby usiąść na ławce i spokojnie pograć na konsoli. Przebrałam się wcześniej i usiadłam na ławce oraz wyciągnąłam konsolę i zaczęłam grać. Nagle do mnie dosiadł się jakiś chłopak o cieniowanych włosach które dosięgały mu za uszy. Nawet ładny. On również wyciągną konsole i tak jak ja zaczą grać.

Siedzieliśmy tak przez chwilę aż wreszcie chłopak się odezwał
-Nazywam się Kenma a ty?-zapytał nie odwracając się od gry
-Mam na imię Hania-opowiedziałaś.
Wróciłaś do gry, po 10 minutach weszli wszyscy i ujrzeli mnie i jego.
-A Wy jak zwykle-powiedział trener z lekkim uśmieszkiem
-Wogule co Wy robicie przez te 10 minut?-zapytała się mnie koleżankę z drużyny
-Graliśmy-powiedzieliśmy razem
-Napewno?-zapytał Kuro z tym swoim jakże zboczonym uśmieszkiem
-Napewno-odpowiedział chłopak
-Acha-westchnął Bokuto
-O czym Wy pomyślileliście?-zapytał Kenma
-O niczym-Kuro podrapał się Nerwowo po karku
-Zbiczeńec-stwierdziłam i popatrzyłam na niego jak na idiote lub nie powiem kogo

-Ty nawet nie wiesz jaki-dpowiwdział chłopak stojący koło mnie
-Tak-odpowiedział jeden z męskiej drużyny siatkarskiej. Zaczą się tening, cały czas był remis, myślałam że wygrają.
-Okej koniec treningu na dziś!-zawołał trener. Wszyscy wyszli z pomieszczenia i skierowali się do przebieralni. Przebraliśmy się, ja wyszłam z Orlika i poszłam do domu. Kiedy doszłam pod brame otworzyłam ją i weszłam do domu i
przywitałam się z rodzicami i poszłam do pokoju dorabiać lekcję.
-Dobra to tak najpierw matematyka potem historia a na koniec przyroda-powiedziałam do siebie i zaczęłam odrabiać lekcje.

Skończyłam odrabiać lekcje więc postanowiłam wyjść się przejść na dwór. Poszłam do parku a tam spotkałam Maje plastika z mojej szkoły
-tylko nie to-pomyślałam o spóściłam głowę. Patrzyłam się na beton i nie odwracałam głowy w jej stronę
-O kogo my tu mamy?-zapytała z  ironicznym głosem -No no mamy sierotkę marysie-zaśmiała się podeszła do mnie i szturchneła mnie
-Zostaw mnie-powiedziałam
-Bo co?-zaśmiał się ponownie
-Powiedziała coś-usłyszłam znajomy głos odwrocilam się i ujarzałam Kenme
-O co ci chodzi nie gadaj że będziesz ją ratował-zadrwiła Maja
-A żebyś wiedziała że będę-odparł i podszedł
-Zaraz zaraz... Kenma!-pisnełam Majka
-Nie nie nie-uciekł a on pobiegła za nim, ja miałam ochotę się śmiać

-Dzięki-krzyknelam jeszcze i wróciłam do domu cały czas z usmiechem na twarzy. Jak wróciłam do domu
-Wróciłam!-krzyknęła do rodziców
-A coś ty tak zadowolona?-zapytała mama
-wyobraście sobie że Majka Witer zaczęła znowu mnie szturchać a mój "bochater" czyli Kenma mnie uratował a ta dziewczyna bobiegła za nim jak jakąś zwariowana-zaczęłam się śmiać tata i mama też zaczęli się śmiać.
-Jego fanka tak?-zapytał się tata
-Dokładnie-opowiedziałam i skierowałam się do mojego pokoju.
Włączyłam PAP i zaczęłam grać w FIFA 16. Po 3 godzinach grania zgłodniałam poszłam do kuchni i zrobiłam sobie kanapki i zjadłam je.

Kenema pov
Poznałem dziewczynę która ma podobne zainteresowania co ja. Dziwne pierwszy raz spotykam dziewczynę która lubi grać w gry.
-Część mamo-powiedziałem i poszedłem do swojego pokoju. Zaczęłam grać i zapomniałem o całym Bożym świecie. Usłyszałem pukanie do drzwi mojego pokoju nie zdąrzyłem nic powiedzieć a przez nie  wszedł mój kózyn Michał (wymyśliłam go). Jak ja nie lubię dzieci
-Część Kenama-powiedział z wielkim uśmiechem
-Część Michał-przewruciłem oczami
-Kenama chodź usiądziemy  w salonie nie będziesz siecieć w swoim pokoju i grać w gry kiedy mamy gości z szczególnie kiedy tymi gościmi jest nasza rodzina!!!!-krzyknełam mama a ja zrobiłem ja kazała. Gdybym nie zrobił było by już po mnie.

-Część ciociu-powiedziałem kiedy weszłam do salonu
-Część kochany-odezwała się ciocia
-Cioci mam 16 lat nie mów tak na mnie-zchowałem twarz w dłonie
-Dobra ty a ja słyszałam że jesteś w drużynie siatkówki-oparła ciocia
-Tak-odpowiedziałem
-Mówisz że masz 16 lat to pewnie masz już dziewczynę albo przynajmniej jedna wpadła Ci w oko-powiedziała ciocia a ja się zaczerwieniłem. Przecierz jej nie oklamie ale jak powiem że podoba mi się Hania będzie jeszcze gorzej. Mama się roplacze a tata będzie chciał mnie wziąć na "poważną rozmowe" a nie może powiedzieć że to wytłumaczenie tego co mieliśmy w 4 klasie

-A...dobra powiem prawde podoba mi się pewna dziewczyna-oparłem i zaczęłam wachlować się dłońą
-A jak ma na imię?-zapytała się mnie mama
-Ma na imię...Hania-przełamałem się i powiedziałem jej imię
-O to ta z damskiej drużyny siatkarskiej z twojej szkoły?-zapytał się mnie tata
-Dokładnie-odpowiedziałem
-O~-przyciągnęła mama. Usiadłem na kanapie
-No nie ma się czego wstydzić dziecko-zaśmiała się mama i pogłaskała mnie po głowie
-Nie wogule mamo-przewrocilem oczami

Wszyscy oprócz mnie zaczął się śmiać
-Dlaczego się nie śmiejesz?-zapytał się mnie kuzyn
-Nie jest mi do śmiechu-oparlem się o oparcie kanapy.
-W sumie to najwyższy czas-powiedział tata i wrócił do oglądania wiadomości.
-Tata na racje-powiedziała mama-a wogule to twoja dziewczyna?-zapytała mama
-nie mamo to nie jest moja dziewczyna-spojrzała na mnie
-A to szkoda-odparł tata-poznałem ją kiedy poszedłem na trenig czekałem na niego 10 minut i spytałem jej gdzie jest Kenma grzecznie mi odpowiedziała-wytłumaczył. Zaczerwieniłem się jeszcze bardziej i schowałem twarz w dłoniach
-Tato, mamo możemy zmienić temat?-zapytałem a oni pokonali głową na tak

A jak tam w szkole ?-zapytała się mnie ciocia
-Dobrze-powiedziałem
-A co robisz na przerwach?-kolejne pytanie od cioci
-Gram w gry-opowiedziałem i zobaczyłem że wszyscy się na mnie patrzą-No co?-zapytałem
-Grasz w gry?-zapytał Michał
-Tak-opowiedzialem
-Ale coś jeszcze?-zapytała ciocia
-Czasami odpisuje zadanie domowe-odpowiedziałem
-Acha-odpowiedział wszyscy chórem
-Mogę już pójść do swoiego pokoju?-zapytałem
-A idź-odpowiedziała mama a ja poszedłem do pokoju i dokoniczylem grę którą zaczełem przed tem
-Tematy jak zawsze kiedy przyjeżdża rodzina o mniłości i o szkole-powiedziałem sam do siebie i skończyłam grę















Miłosna GraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz