#9

158 6 1
                                    

Hania
Pod moim domem, porzegnałam się z Kozume. Weszłam do środka.
-Hej mamao, hej tato-pomachałam im ręką
-Widzę, że dziś humorek dopisuje-powiedziała mama
-No bo...no bo...mam chłopaka!
-Niech zgadn Kozume
-Tak
Mama podeszła do mnie i przytuliła.
-Jak ty mogłaś się zakochać w chłopaku z długimi włosami
-Tak samo jak mama, widziałam zdjęcia jak się w sobie zakochaliście, miałeś włosy do ramion a on ma tylko za uszy
-Dobra, kiedy go do nas przyprowadzisz?
-Nie wiem tato, raczej nie prędko, to chłopak a nie narzeczony
-Za parę lat kochana to będzie twój narzezczony

-To nie czas na takie rozmowy
-Za parę lat przybiegniesz do nas by pokazać nam pierścionek zaręczynow
-Mamo, już powiedziałam, że to nie czas jeszcze na takie rozmowy.
Poszłam do mojego pokoju i zamknęłam się w nim. Na moje nieszczęście, kiedy położyłam się na łóżku, do mojego pokoju weszła Monika i jakąś dziewczyną
-Hej Hania, po pierwsze: gratulacje a po drugie: to jest moja kuzynka Malwina. Mów na nią Malina-powiedziała
Monia i Malina były podobnie ubrane. Niebieskie, krótkie spódniczki, włosy zawiazane w kucyka i Monika ma na sobie czerwony sweter a Maliwina różowy.
-Ty też wiesz?
-Wszyscy już wiedzą
-To jakieś żarty
-Mówimy na poważnie

-Kasia wie...
-Jaką Kasia?!
-Ta która pracuje w cukierni-przestraszyłam się
-Ta beznadziejnie zakochana w Kenmie-spokarzałam na nie
-Po co my jej to mówiliśmy
-Przepraszamy-Malina posmutniała
-Spoko-przymknełam oczy.

-no cóż, muszę dopytać się Kenmy i tą panienke z bibuły. Zadzwonię do niego
Chwyciłam telefon i wybrałam numer do mojego chłopaka. Odebrał.
-Część Hania
-Część, słuchaj powiedz mi coś o tej Kasi, Monia i jej kuzynka powiedziałam jej, że jesteśmy razem
-Byłem z nią przez 2 miesące, zaczęłam ten związek, rezby się o demnie otczepiła, ale kiedy zmieniła się na tapeciare i zrobiła sobie loki do pasa to z nią zerwałem

-rozumiem. Do zobaczenia
-część
Rozłączyłam się i popatrzylam się na Malwine i na Mobile.
-No pięknie-powiedziałem
-Co się stało?-zapytała Malina
-Kaśa to była Kenma, ponoć kiedyś była inna, a kiedy się zmieniła to on z nią zerwał-wytłumaczyłam
-ach-westchneła Monika...

*************
Wiem, że bardzo krótki ale następny rozdział to będzie epilog, wykorzystam jedną z historii którą napisała na kartce i dała mi do oceny moja znajoma.

Miłosna GraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz