10

2.4K 208 5
                                    

Nie sprawdzony. Przepraszam za błędy.

Pov Evi
Nie mogłam w to uwierzyć. To musi być jakaś pomyłka. To jest sen. Na pewno tylko sen. Zamknę oczy i pojawi się mój pokój. Moja ulubiona kula w której mogłabym siedzieć bez końca. Zamknęłam oczy otwierając je po kilku sekundach. I.... nic. Ja nie chce umierać. Usłyszałam pukanie w drzwi w których stała Omdina.

- Mogę wejść?

- Jasne.

- I co powiedział lekarz?

- Mam raka.

Nie wytrzymałam i się rozpłakałam. Ona teraz była moim jedynym wsparciem. Natychmiast mnie przytuliła mówiąc, że wszystko będzie dobrze. Jakie będzie dobrze. Już nigdy nic nie będzie dobrze. Postanowiłam że zamiast siedzieć na tej sali pobiegłam trochę. Poinformowałam lekarza o tym że wychodzę a on powiedział ,, Ciesze się że korzystasz z życia." W lesie obok szpitala przemieniłam się w wilka i zaczęłam biec. Ta czynność jak zwykle uspokoiła moje skołatane myśli i uczucia. Poczułam że po raz pierwszy od dawna jestem naprawdę wolna. Że mogę robić co chce i kiedy chce. Wbiegłam na jakąś polanę. Ale nie była ona zwykła. Zamiast kolorów wszędzie rosły jedynie czarne róże i drzewa. Już wiedziałam że wkroczyłam na czyiś teren. Tylko czyj. Zaczęłam się rozglądać w terenie. Chyba już wiedziałam do kogo on należy.

- Prosze prosze kogo my tu mamy. Naszą wyjątkową wilczyce.

- Jaką wyjątkową.

- To ty nic nie wiesz o przepowiedni?

- Nie?

- To weź tę księgę i przeczytaj o czym pisze.

Wzięłam od niego księgę i zaczęłam czytać.

W dniu 27 stycznia urodzona. Nazwana Evi- córka Mirry i Adsu. Będzie miała niecodzienny dar. Władanie wszystkimi rzywiołami sprawi że będzie niepokonana.

Aha. Czemu ja zawsze dowiaduje się o wszystkim ostatnia? Nawet jakiś psychopata wiedział o moim darze. No tego już za wiele. Oddałam mu księgę a on powiedział.

- A teraz jesteś moja.

WilczycaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz