Zac pov
Nigdy w życiu nie spodziewałbym się że ta wilczyca to Evi. Ale ciesze się że wybrała mnie a nie mojego brata. Tak ten psychol to mój starszy brat.- Zac braciszku pożałujesz że naznaczyłeś Evi. Ona miała być moja.
- Ale nie jestem twoja więc spadaj na drzewo.
On zmienił się w wilka i pobiegł w głąb lasu.
- Zac.
- Tak Evi?
- Zabierz mnie do domu.
- Zgoda ale najpierw musimy iść do szpitala po wypis.
- Dobrze.
Wziąłem ją na ręce w stylu panny młodej i jak najszybciej mogłem pobiegłem do szpitala. Kiedy dotarłem zauważyłem że usnęła. Wyglądała tak słodko kiedy spała. Położyłem ją delikatnie na łóżko a sam poszedłem do jej lekarza.
- Dzień dobry panie doktorze czy mógłbym prosić o wypis dla Evi?
- Tak oczywiście. Proszę się nią opiekować i za miesiąc przyjść na kontrolę.
- Dobrze, do widzenia.
Poszedłem do pokoju Evi. Zacząłem ją delikatnie budzić.
- Evi, Evi.
- Coś się stało...
- Idziesz do mnie do domu.
- Zgoda.
CZYTASZ
Wilczyca
WerewolfKiedyś byłam samotną omegą. Dziś jestem potężną Alfą Wschodniego Stada wilczyc. SAMYCH wilczyc. A co się stanie gdy Evi spotka zachodnie stado wilków.