*Proszę przeczytajcie notkę pod rozdz*
Gdy weszłam do domu oszołomiło mnie to co zobaczyłam. Chyba nigdy nie widziałam tylu kwiatów naraz (spokojnie, kwiaciarnia się nie liczy).
-To dla mnie?- odwróciłam się do chłopaka.
-A dla kogo innego?- powiedział chłopak uśmiechając się- To nie bez okazji, bo chciałem ci powiedzieć...- w tym momencie przerwał mu dzwonek do drzwi. Chłopak zarumienił się i poszedł otworzyć.
-Pan Cameron Boyce?- zapytał mężczyzna w czapce, trzymając paczkę w ręce.
-Tak.
-Proszę tu podpisać..- chłopak szybko zrobił to o co go prosił mężczyzna i wziął pakunek. Podziękował dostarczycielowi i zamknął drzwi.
-No więc... Ja myślę, że łączy nas coś więcej niż zwykła przyjaźń...
Czy serce może tak łomotać?
-Łączy nas m... Najlepsza przyjaźń
To takie uczycie, kiedy serce łamie się na 1000 kawałków.
-*-
Wielki powrót! :) Kochana Agnieszka zaraziła mnie fobią do The 100 i chyba napisze o tym ff, co wy na to?