Teksty z mojej szkoły

O grilu, piciu i parę innych spraw

Mieliśmy dzisiaj zastępstwo na polskim z moją wychowawczynią, która jest zarąbista. Humor też ma genialny. Właśnie rozmawialiśmy z klasą, bo planujemy grila na działce jednej z dziewczyn. Rozmowa jakoś dziwnie zeszła nam na ukończenie liceum. (Jesteśmy w drugiej klasie)
Pani: Jak będziecie po maturach i je wszyscy zdacie (bo jak nie to się obrażę) to robimy imprezę i skoro już nie będziecie formalnie uczniami, będziecie mogli przy mnie pić.
Kuba: Czy Pani się kiedyś upiła ?
Pani: Ja nie mówię, że nie mam towarzystwa, w którym bym tak mogła.
Kuba: Bo ja bym bardzo chciał usłyszeć, jak Pani mówi ,,kurwa'' na przykład...
Klasa: *śmiech*
Pani: Trzeba mnie bardzo zdenerwować, żebym tak powiedziała. Muszę Cię rozczarować, po pijaku tego nie robię.
Kuba: ...